Podkręcą cenę za ciepło

Do końca roku tarnowskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej ma czas na podjęcie decyzji o ewentualnych podwyżkach cen za ogrzewanie. Obowiązująca taryfa skończyła się w sierpniu tego roku. Jest już niemal pewne, że od grudnia tarnowianie zapłacą więcej za ogrzewanie swoich mieszkań.

- Za ciepło płacę w każdym miesiącu przy okazji opłaty czynszowej - mówi Katarzyna Krajewska z Tarnowa. - Oprócz tego, na koniec każdego sezonu trzeba zapłacić wyrównanie. Rok temu spółdzielnia wystawiła mi rachunek na 980 zł.
Pani Katarzyna ma 65-metrowe mieszkanie. Co miesiąc do spółdzielni Jaskółka wpłaca 466 zł czynszu.

- Wyrównanie do opłaty grzewczej to poważne obciążenie dla budżetu domowego - komentuje kobieta. - Ponad połowa miesięcznej pensji.

- Średnio 25 proc. miesięcznej opłaty czynszowej idzie na poczet ogrzewania. Jeśli temperatura w domu rośnie, rośnie także kwota dopłaty. My staramy się nie obciążać mieszkańców rocznym wyrównaniem - mówi Jarosław Zegar, dyrektor w Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Po prostu kwota zaliczki na ogrzewanie jest większa co miesiąc. To lepsze rozwiązanie. Pomimo tego, że na rynku ceny węgla spadły nawet o kilkanaście procent, to nie ma szans na to, by skorzystali na tym mieszkańcy miasta. Większy wpływ na ostateczną cenę energii mają podatki, które niestety nie maleją. W tym i w przyszłym roku Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej może podwyższyć opłaty o prawie 6 proc.

Dopuszcza to Urząd Regulacji Energetyki, który centralnie zatwierdza tzw. taryfę, czyli przedział cenowy, którym może posługiwać się dostawca ciepła. - Nie mamy możliwości, aby regulować cenę ciepła na podstawie ceny surowca. Od tego jest Urząd Regulacji Energetyki - komentuje Magdalena Drobor, rzeczniczka MPEC w Tarnowie.

- Postępujemy zgodnie z rozporządzeniami i przepisami - dodaje. Doniesienia o ewentualnej podwyżce za ogrzewanie zbulwersowały działaczy Platformy Obywatelskiej w Tarnowie. W tej sprawie wydała ona specjalną petycję do zarządu spółki, w której domaga się wycofania wniosku o podwyżkę.

- MPEC to spółka miejska, która powinna działać na rzecz mieszkańców, a nie przeciwko nim - mówi Robert Wardzała, szef lokalnych struktur PO. - Nie widzę argumentów, żeby musiała podnosić cenę kosztem mieszkańców, tym bardziej że jest w bardzo dobrej kondycji finansowej.

Takiego stanowiska PO nie chcą komentować władze spółki. Chętniej robią to polityczni przeciwnicy członków Platformy. - To zwykła kiełbasa wyborcza - kwituje Jacek Łab-no, radny Solidarnej Polski. - Nie pamiętam, żeby przez ostatnie cztery lata ktokolwiek z tej partii zabierał głos w sprawie miejskiej spółki energetycznej - no, chyba że chwaląc jej władze. Nagle przed wyborami Platforma zaczęła przejmować się cenami za ogrzewanie?

Rzeczniczka MPEC, Magdalena Drobot, dodaje, że koszt ewentualnej podwyżki może zostać ustalony na poziomie inflacji przewidzianej w ustawie budżetowej na 2015 rok, a więc 1,2 proc. - Taka podwyżka nie nadweręży znacznie budżetów domowych - przekonuje Magdalena Drobot. Zmian cen ciepła nie przewidują natomiast okoliczne zakłady energetyki cieplnej. W Dębicy do sierpnia przyszłego roku obowiązuje obecna taryfa. Podobnie w Dąbrowie Tarnowskiej.

Platforma apeluje
Pismo z dnia 15.10.2014
* Stanowczo oczekujemy korekty wniosku złożonego przez MPEC S.A. do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o zaakceptowanie nowej, podwyższonej taryfy na energię cieplną.

Stosownie do normy art. 47 ust. 2 a Prezes URE na wniosek przedsiębiorstwa energetycznego zatwierdza taryfę na okres nie dłuższy niż 3 lata. Zatem można zapewnić stabilne ceny ogrzewania na dłuższy okres niż 1 rok, z uwagi na fakt niezmienności cen w okresie obowiązywania taryfy.

Przedsiębiorstwo nie ma obowiązku korzystania z tego sposobu wyliczania taryfy! Możliwe jest skonstruowanie takiego wniosku w postępowaniu administracyjnym przed Prezesem URE, by nie wykazywać konieczności wzrostu cen energii cieplnej.

Zwracamy również uwagę, iż złożony w postępowaniu administracyjnym wniosek może ulec późniejszej modyfikacji i takiej modyfikacji oczekujemy. Zmiana wniosku spowoduje, że ceny za energię cieplną pozostaną na niezmienionym poziomie, a tym samym zarząd MPEC wycofa się z planowanej podwyżki cen.
Robert Wardzała, Grzegorz Światłowski, Zbigniew Kajpus