Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podłamał nas kuriozalny trzeci gol

AS
Mateusz Klich (z prawej) przekonał się, jak dobrym piłkarzem jest Siergiej Kriwiec, którego Lech sprowadził w zimie Fot. PAP/Adam Ciereszko
Mateusz Klich (z prawej) przekonał się, jak dobrym piłkarzem jest Siergiej Kriwiec, którego Lech sprowadził w zimie Fot. PAP/Adam Ciereszko
MATEUSZ KLICH. - Szkoda tych głupio straconych bramek, zwłaszcza drugiej i trzeciej. Walczyliśmy jeszcze przy stanie 1-2, mieliśmy inicjatywę, ale podłamała nas zupełnie kuriozalna trzecia bramka - mówił po meczu 19-letni pomocnik Cracovii.

Mateusz Klich (z prawej) przekonał się, jak dobrym piłkarzem jest Siergiej Kriwiec, którego Lech sprowadził w zimie Fot. PAP/Adam Ciereszko

Boisko w Poznaniu było w kiepskim stanie...

- To mało powiedziane, płyta była dramatycznie zła, błoto, ziemia. Dawno nie grałem na takim boisku, murawa na Hutniku to przy niej cudo.

Często włączał się Pan do akcji ofensywnych.

- Takie miałem zadania. Ale wiem, że jako pomocnik muszę grać równie dobrze w ofensywie, jak i w defensywie. Obserwuję w telewizji, jak grają pomocnicy z czołowych lig europejskich, każdy jest w zasadzie uniwersalny.

Kto ma mocniejszy zespół: Lech czy Legia?

- Wydaje mi się, że silniejszy skład ma zespół poznański, w moim przekonaniu oni mają najwięcej szans na tytuł mistrza Polski. (AS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski