Podłęże czeka odnowa. Remont za 20 mln zł ruszy za rok

Przebudowa obejmie ulice: Kolejową, Trawniki, Za Torem i Stawową. - Projektujemy też nową drogę, o długości ok. 400 m, która ułatwi dojazd od strony północnej: od ronda na trasie wojewódzkiej do stacji PKP - wylicza burmistrz Niepołomic Roman Ptak.

W ramach tej inwestycji przy stacji kolejowej w Podłężu powstaną także dwa place postojowe w systemie park&ride, na których zmieści się w sumie 180 samochodów. Przy tych centrach przesiadkowych projektowane są też wiaty dla rowerów oraz miejsca do ładowania aut elektrycznych.

Przedsięwzięcie, którego koszty wyliczono na 20 mln zł będzie dotowane z funduszy unijnych. Gminie Niepołomice zagwarantowano już na ten cel pieniądze w ramach tzw. zintegrowanych inwestycji terytorialnych. Symboliczna pierwsza łopata, oznaczająca rozpoczęcie w Podłężu robót, ma być wbita jesienią przyszłego roku.

Dokumentacja dla „unijnej” inwestycji jest opracowywana w konsultacji z mieszkańcami. Remont ulic: Trawniki, Za Torem i Stawowej ma być standardowy - obejmie budowę chodników i renowację nawierzchni jezdni. Dla ulicy Kolejowej plan jest inny.

- Projektujemy tam przebudowę gruntowną. Zaproponowaliśmy mieszkańcom stworzenie na ul. Kolejowej nie zwyczajnej drogi z chodnikiem, ale popularnego w zachodniej Europie woonerfu (tzw. ulica do mieszkania, łącząca funkcje drogi, deptaku, parkingu i miejsca spotkań mieszkańców; w powiecie wielickim to novum - red.) - tłumaczy burmistrz Niepołomic.

Przy projektowaniu takiej ulicy jest kładziony szczególny nacisk na wysoki poziom bezpieczeństwa, uspokojenie ruchu i walory estetyczne (m.in. małą architekturę). - Chcemy, by konkretne rozwiązania dla ulicy Kolejowej zaprojektowali sami mieszkańcy - dodaje Roman Ptak.

Inwestycyjny plan dla Podłęża na najbliższe lata obejmuje też renowację i zagospodarowanie na potrzeby mieszkańców zniszczonego budynku dworca kolejowego. Również przy tym przedsięwzięciu gmina liczy na pomoc UE (z puli na rewitalizację; gwarancji przyznania tego dofinansowania na razie nie ma).

Marszałek obiecuje pociągi co pół godziny

Pociągi Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej, które od 11 grudnia będą kursować na trasie Kraków-Podłęże-Kłaj-Tarnów mają zatrzymywać się na stacji w Podłężu co 30 minut (a nie jak widnieje w planowanym rozkładzie jazdy - co godzinę). Wprowadzenie takiej korekty obiecał Niepołomicom marszałek Jacek Krupa.

O problemie pisaliśmy w połowie października. Gmina upomniała się u władz województwa o więcej pociągów dla Podłęża, ponieważ z nowej komunikacji zamierzają korzystać także pracownicy firm w Niepołomickiej Strefie Inwestycyjnej (ok. 6000 osób) oraz mieszkańcy Niepołomic.