Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podoba mi się taktyka

Rozmawiał Jacek Żukowski
Bartosz Kapustka zagrał do tej pory dwa mecze w ekstraklasie
Bartosz Kapustka zagrał do tej pory dwa mecze w ekstraklasie Andrzej Wisniewski
Rozmowa. BARTOSZ KAPUSTKA walczy usilnie o miejsce w środku pomocy Cracovii

- W meczu z Ruchem wrócił Pan do gry po kontuzji i wyglądało na to, że nie ma już po niej śladu.

- To był znowu uraz kostki w lewej nodze. Nie była to poważna kontuzja, ale musiałem wyleczyć ją do końca, stąd mniej więcej trzytygodniowa przerwa. To uraz jeszcze z meczu ze Śląskiem Wrocław, kiedy to niefortunnie upadłem. Brakuje mi treningów, bo zacząłem je z opóźnieniem w stosunku do drużyny, ale teraz zaczynamy obóz i chcę jak najlepiej przygotować się do sezonu.

- Jak się Pan znajduje w tej nowej taktyce trenera Podolińskiego?

- Bardzo mi ona odpowiada. Trener Podoliński jest otwarty, bardzo pomaga młodzieży, nie czuję stresu, łatwo się wkomponować w zespół. Chcemy grać ofensywny futbol, być w ataku pozycyjnym, a nie tylko biegać za piłką. Taktyka więc nam wszystkim odpowiada.

- Trener nadal widzi Pana na pozycji środkowego pomocnika?

- Tak, od małego gram w środku pola, cieszę się, że trener widzi mnie właśnie na pozycji ofensywnego pomocnika.

- Podchodził Pan do rzutów rożnych, jeden przyniósł asystę przy golu Mateusza Żytki. Będzie Pan ich stałym wykonawcą?

- Zobaczymy, żeby wykonywać rzuty rożne, to najpierw trzeba grać, wszystko przede mną. Przed meczem z Ruchem zostałem wytypowany do kornerów i udało mi się jednego wykonać tak, że Mateusz skończył go celnym strzałem.

- Chyba kamień spadł Panu z serca z tego powodu, że nie grał Pan w rewanżowym meczu mistrzostw Polski juniorów, zakończonym klęską Cracovii w spotkaniu z Wisłą...

- Była to bardzo przykra sprawa. Nie ukrywam, że przed meczem bardzo namawiałem trenera, żebym mógł zagrać w tym spotkaniu. Nie udało się, bo trochę późno wróciłem do treningów po kontuzji. Chłopcy "dali ciała", nie ma co ukrywać... To spotkanie zaciemniło jednak obraz całego sezonu, który był dobry. Finał wypadł niefortunnie, ale wicemistrzostwo Polski to też dobry wynik.

- Wróćmy do seniorów. Jest nowa drużyna, nowy trener, zaczynacie od zera. Myśli Pan zapewne o wywalczeniu sobie miejsca w podstawowej jedenastce.

- Zgadza się, potrzebuję sparingów, by się ogrywać. Muszę prezentować się jak najlepiej na treningach, na sparingach i wywalczyć sobie miejsce w podstawowej jedenastce, a jeśli nawet nie, to chociaż o to, żeby wchodząc z ławki wzmacniać zespół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski