MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podrzucili kukułcze jajo?

SA
Dość kłopotliwy prezent otrzymały od gminy chrzanów kluby sportowe. Kilka lat temu miasto podarowało im wiaty z likwidowanego targowiska. Dziś miejscy radni zastanawiają się, czy kluby nie złamały prawa, stawiając te wiaty bez atestów i wymaganych pozwoleń.

Problem zauważono przy okazji wizytacji przez miejskich radnych obiektów sportowych w gminie. Podczas wizytowania boiska klubu piłkarskiego Zryw Kąty zrodziło się pytanie, czy postawione tam wiaty dla zawodników i trybuny mają wszystkie uzgodnienia i atesty.
- Z tego, co wiem, teraz takie urządzenia muszą mieć odpowiednie atesty bezpieczeństwa i wtedy ktoś bierze za to potem odpowiedzialność. Pytam natomiast, co by się stało, gdyby tu doszło do nieszczęścia, kto za to odpowie? - mówił radny Stanisław Zygadło.
Sprawa jest o tyle skomplikowana, że właścicielem terenu, na którym jest boisko na Kątach, jest gmina. Zarządza tym terenem Miejski Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji, a ten z kolei podpisał porozumienie z klubem Zryw Kąty, na podstawie którego udostępnił mu boisko. Kto zatem byłby odpowiedzialny? Wiaty i trybuny postawili bowiem członkowie klubu.
- Wysłaliśmy do nich oficjalne pismo, zwracając uwagę, czy te urządzenia mają atesty i są bezpieczne. Wszyscy przecież wiemy, że to wiaty z odzysku, montowane sposobem gospodarczym i one są na tym terenie postawione nielegalnie - stwierdził Jan Smółka, dyrektor MOKSiR w Chrzanowie. Jak mówi - reakcją na to pismo była prośba zarządu klubu o zalegalizowanie stojących już wiat. Przedstawiciele klubu tłumaczą bowiem, że aby wystąpić do odpowiednich organów ze zgłoszeniem postawienia wiaty, trzeba mieć upoważnienie do zarządzania terenem, a klub takiego nie posiada. Z kolei dyrektor Smółka twierdzi, że też nie może wydać takiego dokumentu, bo nie jest właścicielem terenu, MOKSiR ma go tylko w użyczeniu od gminy. W ten sposób sprawa pozostaje nierozwiązana.
Szefowie klubów nie mogą też zrozumieć, skąd nagle takie zamieszanie wokół wiat, które przecież dostali od miasta. Kilka lat temu likwidowane było tzw. nowe targowisko miejskie. W jego miejsce stanął jeden z dużych hipermarketów. Wobec zarzutów, że likwiduje się coś, na co poprzednie władze miasta wydały grube miliony, postanowiono choć w części zagospodarować to mienie. Burmistrz Ryszard Kosowski zadeklarował, że każdy klub sportowy z gminy Chrzanów może sobie zdemontować i zabrać 3 wiaty. Miały one być wykorzystane właśnie przy boiskach.
- W takim samym stanie, jak były na targowisku, zostały przeniesione do nas. Skoro ta inwestycja została odebrana przez odpowiednie służby, to przecież wiaty musiały mieć atesty - stwierdził Roman Lisiecki, wiceprezes klubu Zryw Kąty w Chrzanowie.
Wiaty z targowiska miejskiego stanęły tylko przy dwóch boiskach - właśnie na Kątach i w Balinie. Pozostałe kluby nie zdecydowały się na ich montaż i najwyraźniej dzięki temu nie mają problemu.
- W czynie społecznym rozbieraliśmy wiaty na targowisku. Jeszcze trzeba się było spieszyć, bo zaraz miała wejść ekipa budowlana marketu. Potem w czynie społecznym postawiliśmy je przy boiskach, a teraz mamy z tego powodu kłopoty. W tej sytuacji oczekujemy jasnych decyzji. Teraz nawet nie wiemy, czy to nasze wiaty czy dalej gminy. Czekamy na decyzje od miasta, co z tym zrobić - stwierdził Tadeusz Mikłas, chrzanowski radny i były sołtys Balina.
Działacze klubów przyznają, że być może coś zaniedbali, montując wiaty na swoim terenie. Tłumaczą jednak, że są społecznikami, a nie ekspertami prawa budowlanego. Nie mogą zrozumieć, dlaczego gmina, dając im taki "prezent", nie podpowiedziała, jakie powinni spełnić warunki, by nie było to źródłem kłopotów. Teraz oczekują wsparcia od gminy.
Być może da się jeszcze naprawić całą sytuację. Teraz to przedstawiciel gminy ma zbadać, czy wiaty można zalegalizować czy trzeba je będzie rozebrać. Odpowiedź poznamy już wkrótce.
(SA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski