- Jarosław Kaczyński, przyszły koalicjant PO, mówił tak: "Budowa państwa liberalnego nie udała się, była budową 'Rywinlandu'. Dziś musimy podjąć rewolucję moralną i budować IV RP państwa solidarności narodowej, a rewolucja moralna to my". Zgadza się pan z tym?
- Jesteśmy "Rywinlandem"?
- To określenie, które z jednej strony dość dobrze opisuje zepsucie obozu władzy i z całą pewnością afera Rywina stała się i symbolem i początkiem ujawniania poziomu zepsucia polskiej polityki. Ale podzielam też opinię tych, że Polska to jest Polska. Nawet jeśli politycy, posłowie, wszyscy, zasłużyli sobie na najcięższą krytykę, to jednak żyjemy w naszej ojczyźnie. Ja bym wolał, żeby nikt, podkreślam - nikt, nawet potencjalny mój sojusznik, nie nazywał mojej ojczyzny w taki sposób.
- Władysław Frasyniuk powiedział ostatnio w Radiu Zet, że ma pan strach w oczach. (...) Zacytuję panu: "Donald Tusk wygląda tak, jakby mu ktoś powiedział: wyjdź na ten ring, zapewniam cię, że Gołota cię nie uderzy. Otóż Tusk nie wierzy w to, że Gołota go nie uderzy, myślę tutaj o Kaczyńskim. Ktoś, kto ma strach w oczach, kto nie ma pewności, że idzie po to, żeby wygrać, nie ma szans. Ja się obawiam, że dzisiaj tak naprawdę silnymi partnerami na ringu to jest Kaczyński i Lepper i obawiam się, że to może być druga runda".
- Władysław Frasyniuk jest złośliwcem i nie dziwię się, że nie żywi do mnie najcieplejszych uczuć, ale jedno jest pewne - ja bym na ring z Gołotą nie wychodził. Władysław Frasyniuk jest dziś w sytuacji polityka, którego chyba stać tylko na złośliwości, więc nie będę tego więcej komentował.
Donald Tusk w rozmowie z Radiem Zet
(PS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?