Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy: - Nie, nie czuje się rozdarty.
- Gdy partia mówi: "Ulga emerytalna na dziecko", a premier: "Żadnych ulg" to pan opowiada się po której ze stron?
- Polskie Stronnictwo Ludowe poszerza debatę publiczną ukierunkowując ją również na problemy demograficzne i wskazując na możliwości rozwiązań. (...)
- A na koniec chciałbym zapytać ministra jako znawcę kodeksu pracy. Czy kodeks pracy mówi coś o grze w tenisa godzinach pracy?
- Kodeks pracy swoim obszarem obejmuje bardzo wiele rzeczy.
- Gdy premier wyciąga trzech wiceministrów albo ministrów na grę w tenisa w godzinach pracy, o godzinie 14.00, to łamie kodeks pracy, czy nie?
- Z tego co wiem, czas pracy ministrów nie jest ograniczony od godziny do godziny. On jest bardzo szeroki. Nie wiem, w której to było godzinie, więc ciężko mi się...
- ...o czternastej. Czternasta to jest godzina pracy urzędnicza.
- Ja myślę, że ministrowie pracują - ja mówię o sobie - np. ja pracuję dużo dłużej niż od ósmej do szesnastej panie redaktorze.
- A czyją zgodę powinni mieć ministrowie na wyjście w godzinach pracy na tenisa?
- Ministrowie wychodzą ze swojego urzędu, jeżdżąc na różne spotkania, jeżdżąc do mediów, realizując różne zadania...
- ...grą w tenisa też realizują różne zadania?
- Wie pan, może to był moment przerwy, jaką sobie stworzyli i wrócili później do resortu i siedzieli do późnej nocy. To też trzeba wziąć pod uwagę, że ta praca jest od świtu do nocy a czasami przez wiele godzin w nocy.
- Czyli premier i ministrowie mają prawo do tenisa w godzinach pracy?
- Mają prawo do ustalania sobie formuły i harmonogramu pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?