IIBR przepytał na początku lipca tysiąc internautów.
73 proc. uczestniczących w badaniu twierdzi, że treść rozmów podsłuchanych polityków będzie mieć wpływ na ich ocenę przez wyborców. Tylko 14 proc. twierdzi, że ostatnie wydarzenia nie zmienią ich opinii o najważniejszych osobach w państwie.
Większość internautów ocenia, że po aferze podsłuchowej ludzie przestaną wierzyć politykom i ich szanować, a ich rozliczenia finansowe uznają za niewiarygodne.
Aż 61 proc. badanych uważa, że podsłuchiwane osoby powinne zostać zdymisjonowane lub same mają zrezygnować z zajmowanych stanowisk. Na aferze podsłuchowej i ujawnieniu treści rozmów najwięcej straci Marek Belka (tak uważa 27 proc. ankietowanych), Sławomir Nowak (26 proc.) i Bartłomiej Sienkiewicz (25 proc.). Badanie opinii wykonano, zanim ujawniono rozmowę Romana Giertycha z Piotrem Nisztorem na temat odkupienia praw do książki o Janie Kulczyku.
Czy politycy czegoś się nauczą po aferze podsłuchowej? Internauci twierdzą, że zaczną unikać miejsc publicznych oraz będzie im zależało na zaostrzeniu procedur związanych z ich ochroną (np. przez Biuro Ochrony Rządu).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?