Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podtapiani przez Wisłę

Redakcja
Jeszcze w latach 50. na terenach położonych wzdłuż Wisły w gminie Spytkowice nie dochodziło prawie wcale do powodzi. Wtedy jednak w Łączanach wybudowano zaporę wodną. Spowodowało to przybór poziomu rzeki i jej piętrzenie, zwłaszcza podczas dużych ulew. Od tego czasu mieszkańcy wiosek sąsiadujących z Wisłą są systematycznie podtapiani. Wiślana woda wydostaje się bowiem poza swoje koryto poprzez potoki wpływające do Wisły. Szczególnie dramatycznie sytuacja wygląda od powodzi w 1997 r. Duża woda w wielu miejscach naruszyła wówczas podstawę wałów. W przypadku wysokiego poziomu Wisły może dojść nawet do ich przerwania.

W Spytkowicach

 Od kilkudziesięciu lat trwa proces odwadniania terenów położonych nad Wisłą w gminie Spytkowice. Problem jest bardzo poważny, bo corocznie aż jedna trzecia powierzchni tej gminy ulega podtopieniu przez Wisłę i mniejsze potoki.
 Po powodzi władze Spytkowic wystąpiły do jednostek odpowiedzialnych za utrzymanie wałów o wznowienie ich remontów. W gminie tej wzdłuż Wisły jest kilka odcinków wałów o łącznej długości ponad 3 km, wymagających natychmiastowych gruntownych napraw. Jednak jest to bardzo kosztowane zadanie. Remont 1 km obwałowania, według nowoczesnej francuskiej technologii, kosztuje ponad 1 mln zł.
 - Następstwa powodzi są coraz bardziej odczuwalne przez mieszkańców naszej gminy, zwłaszcza we wsi Miejsce i przysiółku Przywóz oraz na innych terenach nad rzeką Bachówką, która co roku wyrządza sporo szkód. Występowaliśmy niejednokrotnie do różnych instytucji odpowiedzialnych za zabezpieczenie wałów Wisły i przyległych potoków. Po apelach, jednostki odpowiedzialne faktycznie przystępują do pracy w terenie, ale nie zawsze skutecznie. I tak wiosną tego roku rozpoczęto prace przy remoncie wałów we wsi Miejsce. Zostały one wykonane na odcinku 1,5 km i ze względu na brak środków nie są kontynuowane. Obecnie do wykonania pozostały jeszcze wały o największym zagrożeniu - w Przewozie i na Wiśniczu - mówi wójt gminy Spytkowice Stanisław Ściera.
 Wyjścia z sytuacji upatruje się również w budowie przepompowni na potoku Jezioro we wsi Miejsce. Jej brak powoduje coroczne podtapianie dziesiątek hektarów gruntów oraz budynków w Miejscu. W połowie lat dziewięćdziesiątych opracowano projekt budowy przepompowni, jednak z uwagi na duże koszty do tej pory nie rozpoczęto inwestycji. Według projektu, budowa będzie kosztować ok. 4 mln zł. Aby obniżyć koszty, przeprowadzono weryfikację projektu. Do końca września ma być opracowana ekspertyza hydrogeologiczna dotycząca odprowadzania wód na tym terenie. Po tym terminie, w zależności od wyników ekspertyzy, zapadną decyzje co do ewentualnej budowy przepompowni.

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski