Podtopienia w Wieliczce. Nadzór budowlany nakazał natychmiastową przebudowę przepustu

FLESZ - Reakcja Komisji Europejskiej na rosyjskie okrucieństwa

5 sierpnia 2021 roku woda z potoku Krzyszkowickiego zniszczyła mienie wielu ludzi w rejonie ulicy Kościuszki w Wieliczce. Mieszkańcy od początku po części winili za to mocno wiekowy i będący w bardzo kiepskim stanie (co widać już na pierwszy „rzut oka”) - przepust pod ul. Krakowską.

Z kolei administrująca tą infrastrukturą gmina Wieliczka długo zapewniała, że „mostem” wszystko jest w porządku. Jednak zaprzeczyła temu najpierw gminna ekspertyza obiektu – wykonana dopiero na przełomie 2021 i 2022 roku, po wielu apelach mieszkańców - a teraz opinia Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Wieliczce.

W ocenie służb stan przepustu jest przedawaryjny, a ubytki betonu w tej infrastrukturze są tak duże, że stwarzają niebezpieczeństwo zawalenia się części „mostu” i zablokowania przepływu wody. PINB nakazał natychmiastową modernizację obiektu, do 25 maja br.

Obiekt pod ul. Krakowską jest bardzo stary, pochodzi na pewno sprzed II wojny światowej. Lata temu, w okresie gdy ul. Krakowska miała status drogi wojewódzkiej/krajowej (gmina Wieliczka jest zarządcą tego traktu dopiero od kilkunastu lat) przepust był co najmniej kilkukrotnie przebudowywany, m.in. został poszerzony i obniżony.

Wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji Piotr Krupa twierdzi, że stan „mostu” był sprawdzany w latach 2017-2018, podczas przebudowy ul. Krakowskiej i „wtedy nic złego nie działo się z obiektem, a pogorszenie jego stanu musiało nastąpić w okresie późniejszym”.

- Dokumentacja dla przebudowy przepustu wraz z kosztorysem ma być gotowa w połowie kwietnia. Czy jest szansa wykonać remont do 25 maja? Wiele zależy od tego, jakie będą szacowane koszty inwestycji, bo jeśli konieczne będzie ogłoszenie przetargu, wszystko może potrwać dłużej. Będziemy starali się skrócić do minimum tego typu procedury, by jak najszybciej wykonać przebudowę – zapewnia wiceburmistrz Wieliczki.

Zakres przewidzianych tu robót nie jest mały.

- Trzeba wykonać m.in. poszerzenie wlotu i wylotu przepustu, a także mur oporowy i wzmocnienie brzegów potoku w rejonie „mostu” - wylicza Piotr Krupa.

O problemie mieszkańców ulicy Kościuszki w Wieliczce pisaliśmy w „Dzienniku Polskim” kilkakrotnie. Przepust pod ul. Krakowską nie jest jedynym źródłem rozgoryczenia ludzi i ich strachu podczas każdych większych opadów deszczu. Wciąż budzi przerażenie również stan potoku Krzyszkowickiego, którym administrują Wody Polskie. Po zdarzeniach z sierpnia 2021, zarządca cieku obiecywał jego udrożnienie (potok jest tak zamulony, że woda nie płynie) i uporządkowanie. Do tej pory tego nie zrobiono.