Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwiózł go na tamten świat

Małgorzata Więcek-Cebula
Marek S. usłyszał wyrok 3,5 roku bezwzględnego więzienia. To w tym passacie zginął jego 59-letni znajomy Józef Z.
Marek S. usłyszał wyrok 3,5 roku bezwzględnego więzienia. To w tym passacie zginął jego 59-letni znajomy Józef Z. FOT. M. WIECEK-CEBULA/KP PSP W BRZESKU
Brzesko, Gnojnik. Pijany kierowca, 67-letni Marek S., spowodował wypadek. Śmierć na miejscu poniósł pasażer auta. Oskarżony bardzo teraz wszystkiego żałuje i przeprasza, zwłaszcza że dostał trzy i pół roku więzienia. Ma też dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

– Przepraszam za to, co zrobiłem, bardzo tego teraz żałuję – mówił skruszony 67-letni Marek S. z Gnojnika, który stanął przed obliczem Sądu Rejonowego w Brzesku.

Nie na wiele się te słowa zdały. Okoliczności wypadku, który spowodował mężczyzna, świadczyły o jego winie. Mając blisko promil alkoholu we krwi doprowadził do wypadku, w wyniku którego zginął jego 59-letni znajomy, Józef Z.

Miał go tylko podwieźć

Do tego dramatycznego w skutkach zdarzenia doszło cztery miesiące temu w Gnojniku. Marek S. wybrał się na tamtejszą stację benzynową.

Wsiadł za kierownicę swojego granatowego volkswagena passata, mimo że wcześniej raczył się alkoholem.

On sam przekonywał potem, że wypił raptem pół piwa. Na stacji paliw spotkał Józefa Z. Po krótkiej wymianie zdań zaproponował, że podwiezie 59-latka do domu. Józef Z. do bagażnika auta spakował swój rower, sam zaś siadł na miejscu pasażera.

– Był mocno wypity, kilka razy prosiłem go, aby zapiął pasy, ale odmówił – tłumaczył przed sądem Marek S. Na siedzeniu kiwał się zasłaniając widoczność kierowcy.

Z relacji oskarżonego wynika, że gdy wyjeżdżali z drogi podporządkowanej na główną (droga krajowa nr 75 z Brzeska do Nowego Sącza), zapytał znajomego, czy droga jest pusta. Ten potwierdził, że nic nie nadjeżdża, gdy tymczasem do skrzyżowania podjechał ford transit.

– Doszło do zderzenia samochodów – potwierdza Ewelina Buda, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Brzesku. Samochód Marka S. został najbardziej uszkodzony od strony pasażera.

W efekcie siły zderzenia passat dachował i wylądował w przydrożnym rowie, 10 metrów od miejsca wypadku.

Policja ustaliła, że kierowca forda również musiał spożywać alkohol, bo miał we krwi 0,3 promila. Na prostym odcinku drogi jechał dość szybko.

Trafili do szpitala

Kierowcy transita nic się jednak nie stało, z kolei Marek S. i Józef Z. trafili do brzeskiego szpitala. Jeszcze tego samego dnia 59-latek zmarł w wyniku rozległych obrażeń. Kierowca Marek S. szpital opuścił po tygodniu, ale nie poszedł do domu.

Prokurator przedstawił mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i wnioskował dla niego o tymczasowy areszt. Sąd do tego się przychylił. Na salę rozpraw mieszkaniec Gnojnika przyjechał z zakładu karnego, gdzie przebywa właśnie od chwili wyjścia ze szpitala.

To moja wina

Marek S. przyznał się do winy i zaproponował dobrowolne poddanie się karze. Podkreślał jednak, że jest człowiekiem mocno schorowanym.

– Do dziś odczuwam skutki wypadku. Od 9 lat leczę się na cukrzycę, mam też nadciśnienie, grozi mi operacja przepukliny – wyliczał.

Zwrócił też uwagę na to, że z akt sprawy wynika, iż kierowca forda dzień przed wypadkiem miał odebrany dowód rejestracyjny i posługiwał się tylko zaświadczeniem zastępczym.

Oskarżony Marek S. kwestionował również wynik badania na zawartość alkoholu w organizmie. Przekonywał, że orzeczony wobec niego w przeszłości wyrok za jazdę po pijanemu był niesprawiedliwy, bo jak mówił, on samochodem pod wpływem alkoholu wtedy nie jechał, tylko... w nim spał.

Sąd wziął pod uwagę wszystkie te okoliczności i skazał Marka S. na karę 3,5 roku pozbawienia wolności oraz zdecydował o dożywotnim zakazie prowadzenia pojazdów.

– O innym rozwiązaniu nie może być mowy. Mamy tu do czynienia z wypadkiem ze skutkiem śmiertelnym – podkreślał sędzia Zbigniew Małysa, przewodniczący wydziału karnego Sądu Rejonowego w Brzesku, który orzekał w tej sprawie.

Wydany wyrok nie jest jednak prawomocny. Obu stronom przysługuje od niego odwołanie.

W ubiegłym roku na terenie powiatu brzeskiego zatrzymano 148 pijanych kierowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski