Dotychczas te imprezy rozgrywane były oddzielnie, ale w tym sezonie postanowiono je połączyć. - To dlatego, że mamy rok olimpijski i bardzo napięty terminarz. Chcieliśmy, aby kadrowicze mieli możliwość udziału w obu tych mistrzostwach - mówi Krzysztof Gąsienica, wiceprezes Okręgowego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego w Zakopanem.
W każdym ze startów będą przyznawane medale. Ci zawodnicy, którzy ukończą wszystkie indywidualne konkurencje, zostaną także ujęci w punktacji wielobojowej. Jednak część kadrowiczów, zwłaszcza ci specjalizujący się w średnich dystansach, zapewne odpuści najdłuższe biegi (5 km kobiet i 10 km mężczyzn). Tym bardziej będą mogli dać z siebie więcej na krótszych dystansach.
- Myślę, że najciekawiej będzie na 1500 metrów mężczyzn, a także wśród kobiet, gdzie na 1000, 1500 i 3000 metrów różnice między kadrowiczkami są zazwyczaj niewielkie - mówi Gąsienica.
Sporo medali powinien zdobyć podhalański klub Poroniec Poronin, którzy ma w składzie wielu reprezentantów Polski. Zawody na sztucznym torze lodowym COS rozpoczynać się będą w każdy dzień o godz. 10. Zakończenie mistrzostw Polski planowane jest na poniedziałek, na godz. 13.
(ART)