Akademicy poszli szczecinianom na rękę, przekładając mecz na taki termin, by drużyna podróż na drugi koniec Polski mogła wykorzystać na dwa mecze. Nie przeszkadza nawet to, że po meczu z mocnym Espadonem (dziś o godz. 19.30) krakowianie dzień później mają kolejnego trudnego rywala Aluron Wartę.
- Gdy gra się w play-off, to też są mecze dzień po __dniu, więc to nie problem - mówi trener AGH Andrzej Kubacki. - Espadon to na pewno jeden z zespołów o mających najbardziej doświadczonych zawodników, podobnie jak kluby z Zawiercia i __Katowic.
Gwiazdą Espadonu jest trener Dejan Brdović, który w barwach Jugosławii wywalczył w 1996 r. olimpijski brąz. Jego podopieczni, zaliczani do faworytów, grają „w kratkę”. - W __ostatnim spotkaniu zagrali bardzo dobrze (pokonali lidera GKS Katowice - przyp.). Wcześniej ich forma falowała, teraz chyba wychodzą na __prostą. Liczę, że mecz będzie ciekawy - mówi Kubacki.
Z Espadonem jutro w hali na Suchych Stawach zmierzy się Hutnik. Jeśli działaczom nie uda się znaleźć dodatkowych sponsorów, zapewne będzie to ostatni mecz drużyny. Grający dotąd za darmo zawodnicy zapowiedzieli, że od wtorku przestaną trenować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
