Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżki dla wszystkich

Katarzyna Hołuj
Gmina Wiśniowa. Radni podnieśli wczoraj diety swoje i sołtysów. Nie tak dawno byli oni najgorzej wynagradzani w całym powiecie.

Radni podnieśli także wynagrodzenie wójta, ale jego pobory nadal są niższe niż innych gminnych włodarzy.

Z inicjatywą podniesienia diet sołtysom i radnym wyszedł wójt, argumentując, że obie te grupy nie dość, że mają coraz więcej obowiązków, to z wykonywanej pracy wywiązują się bardzo dobrze. - Rada pracuje bardzo dobrze, podchodzi do spraw merytorycznie, a nie politycznie - mówił wójt.

W minionej kadencji był okres, że radni i sołtysi otrzymywali miesięcznie za swoją pracę w samorządzie po 100 zł. Później te dysproporcje w stosunku do radnych z innych gmin były stopniowo zmniejszane. Ostatnio dieta sołtysa wynosiła 300 zł, a dieta radnego - 400 zł (wiceprzewodniczący Rady i przewodniczący komisji dostawali po 600 zł, a w przewodniczący Rady - 700 zł).

Teraz diety sołtysów rosną do 500 zł, a radnych do 700 zł. Przewodnicząca Rady będzie otrzymywała 1100 zł, a jej zastępca oraz przewodniczący komisji po 900 zł.

Wśród sołtysów czuć pewien niedosyt. - Radni mają podniesione za dużo w stosunku do nas. Powinniśmy mieć po tyle samo. Też mamy dużo wyjazdów w teren - mówi Stanisław Bogacz, sołtys Lipnika. Jego zdanie, w rozmowie z nami, podzielili także inni sołtysi.

Radni, którzy zagłosowali za podwyżkami w takim kształcie mówią zaś, że sołtysi mają dodatkowe źródło dochodu, jakim jest procent od podatku (inkaso), który mieszkańcy wsi wpłacają u nich. Przekonują też, że bycie radnym wymaga przeznaczenia dużej ilości czasu na udział w posiedzeniach komisji i sesjach oraz wcześniejszej pracy, bo do posiedzeń tych muszą się przygotować.

Decyzja w sprawie podwyżek dla sołtysów zapadła jednogłośnie, natomiast w sprawie podwyżek dla radnych głosy były podzielone. 11 radnych było „za”, a czworo przeciw.

- Według mnie jest pewna niespójność w tym, że mówimy o dużych inwestycjach, które nas czekają, a jednocześnie wydajemy pieniądze i to w dość lekkomyślny sposób. Uważam, że w tej sytuacji wszelkie oszczędności powinny być priorytetem - mówił radny Grzegorz Kaczmarczyk, który zagłosował przeciwko. Był też przeciwny podwyżce dla wójta. W tym głosowaniu „za” było 11 radnych, dwa głosy był przeciw, a kolejne dwa wstrzymujące.

Dzięki podwyżce pensji zasadniczej o 500 zł (do 5000 zł) i dodatku funkcyjnego o 100 zł (do 1500 zł) łącznie pensja wójt wzrośnie o ok. 1000 zł brutto (do 9775 zł). Nie powoduje to jednak zmiany jego pozycji w rankingu wójtów i burmistrzów gmin naszego powiatu. Z takimi zarobkami wójt Wiśniowej nadal jest ostatni.

To druga w ciągu ostatniego roku podwyżka dla wójta. Pierwszą radni ustalili w grudniu, na początku nowej kadencji.

- Sama o nią wnioskowałam, bo uważałam za niestosowne, że wójt zarabia mniej od dyrektorów szkół. Przy tej teraz zabrakło mi uzasadnienia - mówi radna Teresa Rokosz, która zagłosowała przeciwko podwyżce, zarówno dla wójta jak i dla radnych. - Fakt, że wójt sam wyszedł z inicjatywą podwyżki dla radnych odbieram jako przykrywkę dla własnej podwyżki i zagranie na zasadzie „wy mnie, a ja wam”.

500 zł- Tyle ma wynosić teraz dieta sołtysa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski