Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżki płac jak polska racja stanu

Janusz Ślęzak
Podniesienie minimalnego wynagrodzenia od dawna było konieczne i dobrze, że w ostatnich latach rzecz się wreszcie dokonała. Inna sprawa, że wciąż wiele jest w Polsce firm zatrudniających ludzi na czarno, szaro i we wszystkich innych kolorach, byle tylko nie płacić im tyle, na ile zasługują. Pod tym względem jako kraj, który pragnie się porównywać do Zachodu, mamy wciąż wiele do zrobienia.

Czytaj także: Średnio zarabiający żądają podwyżek. Nauczyciel zarobiłby więcej na kasie

Jest też inna paląca sprawa - pensje średniaków, którzy jeszcze kilka lat temu dostawali wyraźnie więcej od najmniej zarabiających, a teraz niebezpiecznie zbliżyli się do ustawowego minimum wynagrodzenia. Dla wysoko wykwalifikowanych specjalistów z wieloletnim doświadczeniem, którzy stanowią podpory w swoich zakładach pracy taka sytuacja musi być wybitnie niekomfortowa. Dla osób z wyższym wykształceniem, nauczycieli akademickich czy pracowników kultury płace zbliżone do obecnego minimum muszą być ze wszech miar frustrujące. Dobrze, że zauważyli to związkowcy, gdyby jeszcze z tej samej perspektywy spojrzeli pracodawcy... I państwowi, i prywatni. Spłaszczenie siatki płac - jak mawiają fachowcy od rynku pracy - jest dziś aż nadto widoczne. Szefowie powinni to niepożądane zjawisko uwzględniać w budżetach.

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Bywają przedsiębiorcy, zwłaszcza w kilkuosobowych firmach, którzy sami harują po 16 godzin na dobę i na podwyżki ich po prostu nie stać. Ale zdarzają się też prezesi, którzy wolą wydać majątek na nową służbową limuzynę, zamiast docenić dobrych pracowników. Ale żaden rząd za nich niczego nie zadekretuje. Chodzi raczej o upowszechnienie wśród osób decydujących o zarobkach świadomości, że bogactwem trzeba się choć trochę podzielić. W mikroskali - dla własnego dobra, a w makro - dla lepszej kondycji krajowej gospodarki, dla zachowania porządku społecznego i społecznej solidarności. Po prostu dla dobra państwa i nas wszystkich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski