Na boiskach powiatu
Klasa B: Rywal znów rozbity
Potok Więckowice - Pogoń Opatkowice 1-5 (1-4). Bramki: Cholewa 2, Ł. Mrzygłód, M. Mrzygłód, Musiał
Pogoń: Czarnecki - Ząbek, Zakrocki, Pomykalski, Miernik - Cholewa, M. Mrzygłód, Pisarski, Grabowski - Musiał, Ł. Mrzygłód
Zawodnicy Pogoni potwierdzili, że rozgromienie przez nich Polanowic w pierwszej kolejce (6-0) nie było przypadkiem. W czwartek nie dali najmniejszych szans zespołowi Potoku. Na znakomitym boisku w Więckowicach czuli się jak ryby w wodzie. Konto bramkowe otworzył strzałem głową Łukasz Mrzygłód. Koledzy kontynuowali jego dzieło i w ciągu kwadransa osiągnęli trzybramkową przewagę, rozstrzygając spotkanie na swoją korzyść. Nie do upilnowania dla miejscowych obrońców był zwłaszcza Paweł Musiał. W trzech ostatnich spotkaniach (licząc z występem w Pucharze Polski) piłkarze Pogoni strzelili 20 goli, tracąc 4.
Klasa C, grupa II: 11 goli w Piekarach
Tęcza Piekary - Pogoń II Opatkowice 7-4 (5-3) Bramki: Pardała 2, Chmiela, Makola
Pogoń II: Rynczak - Bujakowski, T. Łątka, M. Dziadoń, Ł. Dziadoń - Makola, Piotrowicz, Chmiela, Adamek - Kłysz, Pardała
Oba zespoły zaprezentowały futbol nacechowany całkowitą beztroską w defensywie. W efekcie na boisku Tęczy padło 11 goli, z których bodaj najładniejszego zdobył Tomasz Makola. Piłka uderzona z dystansu odbiła się od poprzeczki, całkowicie zaskakując bramkarza.
Klasa C, grupa III: Falstart Wierzbowianki
Milenium Radziemice - Słomniczanka II 1-1 (1-1) Bramka: Porębski
Milenium: Kordecki - Krężołek, P. Mazurek, Nowak, Zaprzelski - Czernik, Śliwa, Ł. Świdziński, Sikorski (Daros) - Porębski, D. Świdziński
Prowadzenie dla miejscowych zdobył Grzegorz Porębski, dobijając piłkę po niepewnej interwencji bramkarza gości. Ci zdołali wyrównać jeszcze przed przerwą, będąc zespołem lepiej operującym piłką. W drugiej połowie gra toczyła się głównie w środku boiska. Sytuacji podbramkowych było niewiele.
Galicja Raciborowice - Wierzbowianka 8-1 (5-1) Bramka: Podedwórny
Wierzbowianka: Migas - Pokorniak, K. Maj, Sroga (Machnik), Dziuba - Cerek (Płaszewski), Panek, P. Siemiński (Wierzba), M. Maj - Podedwórny, Nowak (Zawalonka)
Po udanym występie w Pucharze Polski wydawało się, że dla Wierzbowianki idą lepsze dni. Tymczasem w czwartek znów dały o sobie znać problemy z obsadą pozycji bramkarza. Przed meczem Mariusz Kuraś zgłosił niedyspozycję i między słupkami musiał stanąć debiutant Hubert Migas. Goście szybko stracili gole (ich zdaniem co najmniej dwa po spalonych), a zaraz po przerwie jeszcze Pokorniaka, który zobaczył drugą żółtą kartkę. (ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?