Choć nazwa AGH Kraków z Proszowicami zupełnie się nie kojarzy, obecny zespół ma z Pogonią bardzo wiele wspólnego. W II lidze występuje dzięki licencji, której właścicielem jest MKS Pogoń Proszowice. Trenerem drużyny nadal jest Dariusz Pomykalski.
Przede wszystkim jednak drużynę AGH stanowią te same zawodniczki, które występowały w II lidze pod szyldem Pogoni. Bo chociaż przed sezonem do kadry dołączyła grupa nowych zawodniczek, to tak naprawdę żadna z nich nie może o sobie powiedzieć, że wywalczyła pewne miejsce wyjściowym składzie. O sile zespołu nadal decydują rozgrywająca Eliza Koperczak, przyjmujące Jagoda Szkodny i Agnieszka Woźniak, środkowe Kaja Rydzyńska i Julia Skowron, atakująca Małgorzata Żyła.
Jedynie na pozycji libero podobny poziom prezentują wychowanka Pogoni Mariola Bucka i nowa twarz w zespole Klaudia Korzeń. Pozostałe nabytki muszą jeszcze poczekać, by odpowiednio wkomponować się w drużynę.
Główna różnica poza nazwą i miejscem rozgrywania spotkań) między Pogonią a AGH polega na tym, że trener Pomykalski nie musi się już martwić, jak związać klubowy koniec z końcem. Wydatki są teraz po stronie sponsora tytularnego, który wziął na siebie koszty utrzymania zespołu.
Trener ma też do pomocy asystentkę (Irina Bogdanowa) i kierownika zespołu. W tej sytuacji powrót seniorskiej siatkówki do Proszowic jest mało realny. Choć kibice zapewne by sobie tego życzyli. Wszak ich grupka regularnie pojawia się w hali przy ul. Piastowskiej.
Drużyna w "proszowickim" składzie spisywała się w całym sezonie bardzo dobrze. Poniosła zaledwie 3 porażki, w tym dwie z faworytem Bronowianką. Ta ostatnia dysponowała bardzo silnym składem, a mimo to - gdyby w ostatnim spotkaniu z Szóstką Mielec przegrała jednego seta więcej - to AGH byłaby najlepszą drużyną rundy zasadniczej.
Dzisiaj podopieczne Dariusza Pomykalskiego miały rozpoczynać walkę w fazie play off o awans do I ligi. Szkoleniowiec poprosił jednak Polski Związek Piłki Siatkowej o przełożenie meczów na następny weekend. Głównym powodem był rozgrywany w tym samym czasie z udziałem Pogoni Proszowice turniej ćwierćfinałowy mistrzostw Polski kadetek we Wrocławiu.
Taki terminarz spowodował, że Julia Skowron musiałaby zagrać albo z kadetkami we Wrocławiu, albo z seniorkami w Krakowie. Tymczasem jest ważnym ogniwem obu drużyn. AGH zagra zatem z Grupą Azoty PWSZ Tarnów za tydzień.
Dwa pierwsze mecze zostaną rozegrane w hali na ulicy Piastowskiej w Krakowie, jeden lub dwa następne - w Tarnowie. Rywalizacja toczy się do trzech wygranych. Zwycięzcy awansują do turnieju półfinałowego. Faworytem jest AGH, która w sezonie zasadniczym dwa razy z tarnowiankami wygrała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?