Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń taksówką za nocnym pociągiem

Łukasz Grzymalski
Interwencje. Matka nie zdążyła wsiąść do wagonu, w którym znajdowała się jej niepełnosprawna córka. Sokiści ze stacji Kraków Główny i inni kolejarze współdziałali, by zatrzymać skład.

Iwona Krzyżanowska wracała z gór z dorosłą córką, która ma poważne problemy z orientacją. W dalekobieżnym pociągu relacji Zakopane - Szczecin panie nie mogły kupić nic do picia. Dlatego pani Iwona zdecydowała, iż w czasie postoju na stacji Kraków Główny szybko kupi napoje na peronie lub w jego pobliżu. Gdy wróciła, pociąg właśnie odjeżdżał. Kobieta rozpaczała, bo jej zdezorientowanej córce groziło poważne niebezpieczeństwo. Gdyby wysiadła na przypadkowej stacji, mogłaby zaginąć bez śladu.

Roztrzęsionej matce pomógł patrol Straży Ochrony Kolei. - Sokiści wykazali się nieprawdopodobną empatią i życzliwością - ocenia pani Iwona.

SOK pomogła pasażerce dotrzeć do innych służb kolejowych, które zadecydowały o nadzwyczajnym zatrzymaniu pociągu. - SOK przeprowadziła mnie też bezpiecznie skrótami przez tory, bym mogła najszybciej dojść do postoju taksówek. Sokista był także w kontakcie telefonicznym z taksówkarzem, z którym ścigałam pociąg. Naprowadził nas na właściwą stację - dodaje podróżna.

Skład został zatrzymany w Słomnikach. Matka tam dojechała i wszystko skończyło się szczęśliwie. Iwona Krzyżanowska jest wdzięczna wszystkim, którzy udzielili jej pomocy, także pasażerce, która zajęła się jej córką w przedziale.

Pasażerka ma tylko żal do konduktora z wagonu z miejscami sypialnymi, który nie opóźnił odjazdu. Podróżna twierdzi, że informowała tego pracownika o swojej wyprawie po napoje oraz że kolejarz wiedział o niepełnosprawnej córce w pociągu. Spółki PKP Intercity i WARS (odpowiedzialna za wagony sypialne) stoją jednak na stanowisku, iż do ich personelu nie dotarła informacja o nadzwyczajnej potrzebie opóźnienia odjazdu.

Rachunek za taksówkę wyniósł 200 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski