Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń uwieńczona

JOT
Marcinowi Urbasiowi udała się w końcu pogoń za minimum na halowe MŚ. W Karlsruhe uzyskał na 200 m 20,96, przegrał tylko z Kameruńczykiem Batangdonem 20,95.

Marcin Urbaś: przez Spałę do Budapesztu

   - Cel został spełniony, jedzie Pan do Budapesztu, ale wynik z niemieckiej hali chyba nie jest rewelacyjny?
   - Istotnie, mogę cieszyć się z wypełnienia normy PZLA - mówi Marcin Urbaś - a więc zszedłem na 200 m poniżej 21 sekund, niemniej myślałem w Karlsruhe o lepszym rezultacie. Biegłem na trzecim torze, goniłem Kameruńczyka i skończyło się na niewielkim tylko przekroczeniu 21 s. Na więcej, okazuje się, teraz mnie nie stać. Daje o sobie znać zmęczenie, ostatnie badanie krwi to potwierdziło.
   - To typowy objaw dla sprintera w tym okresie roku, czy coś nowego?
   - Jest to objaw i pozostałość po ciężkiej pracy na treningach. Miałem zimą obozy w Cetniewie, Zakopanem, Lievin i ostatnio w Spale. Bardzo mocno tam pracowaliśmy, bo w perspektywie mamy nie tylko halowe MŚ, ale najważniejszą imprezę czterolecia - igrzyska olimpijskie. Na pewno brakuje mi teraz nieco świeżości, potrzebny lekki odpoczynek. Przed mistrzostwami Polski w Spale muszę zwolnić obroty treningowe, odpocząć. Jeśli chodzi o sprawy kontuzji, dolegliwości mięśni, ścięgien, to na razie wszystko jest w porządku, nic nie boli. Ale już trzykrotnie tej zimy walczyłem z przeziębieniem, infekcją, opryszczką; te dolegliwości przeszkadzają w treningu i startach.
   - W jakich konkurencjach wystąpi Pan w halowych mistrzostwach Polski?
   - W sobotę pobiegnę w Spale tylko w eliminacjach 60 m, w niedzielę powalczę na swym koronnym dystansie 200 m o złoto. Chciałbym pobić mój najlepszy wynik z tego obiektu 21,07. Na bardziej wartościowy wynik nie liczę, bo Spała nie jest wysokiej klasy obiektem, bardzo dobre czasy uzyskujemy zwykle za granicą. Moim najgroźniejszym rywalem do mistrzostwach Polski będzie Łukasz Chyła.
   - Cały ubiegły rok był nim Marcin Jędrusiński. Tymczasem do tej pory nie wykonał minimum na 200 m do MŚ...
   - Jędrusiński nie wystartuje w halowych mistrzostwach, musi odbyć karencję, bo zmienia barwy klubu, z Olimpii do AZS Poznań. Na pewno na MŚ chce pojechać.
   - Czy Marcina Urbasia będziemy w tym roku oglądać w barwach macierzystego AZS AWF Kraków?
   - Tak, choć jeszcze nie ma oficjalnych umów. Dopiero były wstępne rozmowy, czekam na stypendia za styczeń i luty, na początku roku zwykle bywa opóźnienie. Chciałbym jak najszybciej dopiąć wszystkich spraw z krakowskim klubem i już spokojnie skoncentrować się na treningach i startach.
   - Po Spale, a przed Budapesztem będą jakie biegi?
   - Jeden mityng, 27 bm. w Chemnitz lub 28 bm. w Lievin.
   - A potem Budapeszt. Jak chce Pan, mistrz Europy, zaprezentować się w MŚ?
   - Zrobię wszystko, aby znaleźć się w sześcioosobowym finale.
Rozmawiał: (JOT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski