Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń za zasiłkiem

Redakcja
Wczoraj starosta odwiedził obecny Powiatowy Urząd Pracy przy ulicy Węgierskiej. W swoich zadaniach miał on do tej pory obsługę bezrobotnych z terenu miasta i powiatu. To była nie tylko kwestia ogromu zadań, szukania zatrudnienia, operowania dziesiątkiem tysięcy akt przy braku własnych pomieszczeń i ogólnej ciasnocie. Dotychczas urząd kierowany przez dyrektor Stanisławę Skwarło nie mógł się legitymować takim bezrobociem, które upoważniałoby do wypłaty bezrobotnym pełnego zasiłku rocznego. Zsumowana z miasta i powiatu stopa była zbyt niska. Cierpiały na tym osoby chcące ubiegać się o taki zasiłek z terenu sądeckich gmin.

NOWY SĄCZ. W ciągu trzech miesięcy powstanie nowy urząd pracy

Władze powiatu nowosądeckiego staną na głowie, by do czerwca utworzyć nowy Powiatowy Urząd Pracy. Gra idzie o możliwość wypłacania 12-miesięcznych zasiłków bezrobotnym z gmin od stycznia 2007 roku.

W Nowym Sączu wskaźnik bezrobocia na luty wynosił 16,2 procent, natomiast w powiecie aż 26,6 procent. Ustawa mówi, że roczny zasiłek należy się tam, gdzie stopa bezrobocia przekracza 125 procent średniej krajowej. Dla powiatu przekraczała, dla miasta, nie.
Zabieg powołania osobnego urzędu pracy tylko dla terenu sądeckich gmin sprawi, że wykaże się on bezrobociem wystarczającym dla rocznego zasiłku.
- Znając możliwości zatrudnienia w gminach i ten rynek pracy, sam powiat te kryteria spełniać będzie jeszcze długo - zauważa dyrektor Skwarło.
Krajowy fundusz pracy, z którego wypłaca się między innymi zasiłki dla bezrobotnych, tonie w długach. Nie wystarczało na jego budżet ani ze składek odprowadzanych przez zakłady pracy, ani z dotacji budżetu krajowego. Był na minusie ponad 3 mld zł. Teraz, po zaciągnięciu kredytu, wykazuje deficyt ponad 2 mld zł. Jakimś sobie znanym sposobem, powiat nowosądecki załatwił jednak zgodę ministra pracy i polityki socjalnej na utworzenie osobnego biura z budżetem, etatami i wypłatą zasiłków. Część kadry z pewnością przejdzie z dotychczasowego Powiatowego Urzędu Pracy. Tu jest doświadczenie.
- Powoływaliśmy ten urząd od pierwszego dokumentu, sami musieliśmy przejść wszystkie etapy zdobywania wiedzy, formułowania celu, dla którego urząd jest powołany - opowiada Stanisława Skwarło. - Bo to nie tylko sprawa zasiłków, a może przede wszystkim nie tylko. Chodzi o programy. Bezrobotny jest dla nas osobą, którą chcemy za wszelką cenę uaktywnić zawodowo. Mam więc nadzieję, że pomysł powołania urzędu dla powiatu, to będzie realizacja powiatowego programu aktywizacji zawodowej. Z takim przeświadczeniem mogę spokojnie oddać część swojej kadry oraz bezrobotnych.
Że nie o comiesięczne zapomogi tylko chodzi, mówią o tym liczby. Na terenie Nowego Sącza z ogółu zarejestrowanych osób bez pracy w liczbie 6969 jedynie 693 mają prawo do zasiłku. To zaledwie 10 procent. W powiecie na 16.971 osób, kryteria pobierania zasiłku spełnia 1860 osób. Procentowo niewiele więcej. Gra tak naprawdę idzie o te dziewięćdziesiąt procent.
Starosta Jan Golonka temu nie zaprzecza. Realizacja programu w oparciu o znającą się na rzeczy kadrę ludzi, to jedno; drugie zaś, to nie zmarnować możliwości wypłaty rocznego zasiłku od stycznia 2007. Żeby móc to robić, urząd musi się wykazać odpowiednią stopą bezrobocia na koniec czerwca. Móc się wykazać, to znaczy istnieć.
Dziś, pilnie, jeszcze przed świętami, w tej sprawie spotkają się starosta, prezydent miasta i dyrektor obecnego PUP.
- Źle się stało, że obecny PUP nie ma swojej siedziby, tylko gnieździ się kątem przy Wojewódzkim Urzędzie Pracy - uważa starosta Golonka. Z informacji przez niego przekazanych wynika, że będą radzić, gdzie szukać lokum i czy wspólnie dla urzędów powiatowego i miejskiego. Była nawet koncepcja budowy czegoś zupełnie nowego.
Wojciech Chmura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski