Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrom w końcówce

Piotr Pietras
Bohaterem spotkania w Siedlcach był Dariusz Jarecki (z prawej), który strzelił rywalom dwie bramki
Bohaterem spotkania w Siedlcach był Dariusz Jarecki (z prawej), który strzelił rywalom dwie bramki fot. GRZEGORZ GOLEC
I liga. Niecieczanie w rywalizacji z beniaminkiem zdobyli komplet punktów, stracili jednak sporo nerwów. Mimo, że zdecydowanie przewyższali rywali, po raz pierwszy na prowadzenie wyszli dopiero w 73 minucie.

Pogoń Siedlce1 (1)
Termalica Nieciecza4 (1)

Bramki: 1:0 Tarachulski 3, 1:1 Biskup 21, 1:2 Jarecki 73, 1:3 Jarecki 76, 1:4 Płaneta 90+2.
Pogoń: Kozaczyński 5 - Grudniewski 3, Dybiec 3, Lewandowski [68] 0, Guzek 3 - P. Krawczyk 2 (61 Drażba), Rodak 3, Dziubiński 3, Ratajczak 4, Tarachulski 4 (57 Kaby) - Tataj 3 (71 Paczkowski).
Termalica Bruk-Bet: S. Nowak 5 - Fryc 7, Czerwiński 6, Kopacz 6, Pleva 6 - Janeczko 6, Kupczak 7, Kaczmarczyk 6, Biskup 6 (46 Jarecki 8) - Drozdowicz 5 (84 Płaneta), Paluchowski 5 (63 Foszmańczyk).
Sędziował: Łukasz Bednarek (Koszalin).Widzów: 1640.

Mecz rozpoczął się od fatalnego błędu Sebastiana Nowaka. Bramkarz "Słoników" w zupełnie niegroźnej sytuacji wypuścił piłkę z rąk wprost pod nogi Bartosza Tarachulskiego, który nie zmarnował okazji i bez trudu skierował futbolówkę do pustej bramki.

Po stracie gola przyjezdni niemal non stop byli w posiadaniu piłki i praktycznie co chwilę przed bramką Pogoni dochodziło do gorących sytuacji, z których każda mogła zakończyć się golem. Goście pierwszą bramkę zdobyli jednak nie za akcji, lecz po stałym fragmencie gry, gdy w 21 min kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Jakub Biskup. Po strzale pomocnika Termaliki Bruk-Betu piłka minęła mur i wylądowała w samym "okienku" bramki Pogoni.

Druga odsłona także źle rozpoczęła się dla gości. Tomasz Lewandowski sfaulował w polu karnym Mateusza Janeczkę, a sędzia wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Emil Drozdowicz strzelił jednak niemal w środek bramki i Jacek Kozaczyński obronił drugi rzut karny w swojej karierze.

Ataki gości dały efekt dopiero w końcówce meczu. Bohaterem tego fragmentu gry był Dariusz Jarecki, który najpierw wykorzystał dośrodkowanie Patryka Fryca, po chwili głową podwyższył wynik, natomiast w przedłużonym czasie gry zaliczył asystę przy golu debiutującego w I lidze Wiktora Płanety.

Zdaniem trenera

Piotr Mandrysz, Termalica:
- Mecz rozpoczął się dla nas koszmarnie, gdyż po błędzie sprezentowaliśmy rywalom bramkę. Byliśmy zdecydowanie lepsi od Pogoni pod względem piłkarskim, dzięki znakomicie przygotowanej płycie boiska bardzo swobodnie operowaliśmy piłką, mimo to długo nie mogliśmy wyjść na prowadzenie. Okazji do strzelenia bramek mieliśmy bardzo dużo, nie wykorzystaliśmy między innymi rzutu karnego. W drugiej połowie znakomicie zagrał Darek Jarecki, który zapisał na swoim koncie dwie bramki i jedną asystę. Cieszę się przede wszystkim z faktu, że bardzo dobrze zagraliśmy w ofensywie i z łatwością dochodziliśmy do pozycji strzeleckich. (PIET)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski