Małopolanie nie oszczędzają na pogrzebach. Nawet mając niewielkie fundusze, proszą, aby ich najbliższych pochować godnie, z oprawą. Te koszty przekraczające zwykle wysokość zasiłku pogrzebowego.
Choć niektóre zakłady w okolicach Krakowa oferują usługę za 1950 zł (w tym sosnowa trumna za 890 zł, transport zwłok i obsługa czterech mężczyzn), to tę wersję wybierają nieliczni.
– Najwięcej mamy pogrzebów w cenie 3–3,5 tys. zł – mówi Małgorzata Widórek-Grondolska z zakładu Vładex w Liszkach. – W tej cenie są lepszej jakości trumny lub urny, wieńce, organizacja pogrzebu z zawiadomieniami w prasie, klepsydry.
Choć spopielanie zwłok wydaje się tańszą opcją (najtańsza urna to tylko 90 zł), to jednak zakłady pogrzebowe muszą dowieźć zwłoki do krematorium poza teren Małopolski. Koszty są więc porównywalne do tradycyjnego pogrzebu w trumnie.
Trzeba pamiętać, że wydatki poniesione w zakładzie pogrzebowym to nie wszystko. Trzeba doliczyć jeszcze opłaty cmentarne i kościelne. W Krakowie, najdroższym z miast w Małopolsce, należy liczyć się dodatkowo z opłatą 1360 zł za nienaruszalność grobu ziemnego przez 20 lat.
– Tej opłaty unikniemy, mając na cmentarzu grób murowany lub niszę urnową – wyjaśnia Patrycja Ćwikła z Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Krakowie. 75 zł trzeba zapłacić za wjazd karawanu na cmentarz i 109 zł za korzystanie z kaplicy. Ponadto 292 zł za umieszczenie trumny lub urny, 200 zł w grobie. 285 zł kosztuje otwarcie i zamknięcie grobowca z płytą poziomą.
W przypadku pochowania do nowego grobowca dochodzi opłata za użytkowanie gruntu przez 50 lat – 7991 zł. Zakup niszy urnowej na 30 lat to z kolei opłata 2838 zł.
Do tego dochodzi jeszcze wynagrodzenie księdza i organisty. W parafiach najczęściej słyszymy, że płaci się „co łaska”, ale mniej niż 500 zł zapłacić nie wypada.
Im piękniejszy chcemy zorganizować pogrzeb, tym koszty są większe. Można sprowadzić eleganckie trumny za ok. 8 tys. zł, najdroższe karawany (koszt wynajęcia 1800 zł), wieńce ze storczyków (1200 zł jeden), mistrzów ceremonii (500 zł), orkiestrę (1500 zł).
A na koniec nierzadko – wystawna stypa.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?