MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pojadą na wycieczkę marzeń i spotkanie z papieżem Franciszkiem

Artur Gac
Podopieczni SOSW nr 4 mają m.in. okazję uczestniczyć w ciekawych wycieczkach.
Podopieczni SOSW nr 4 mają m.in. okazję uczestniczyć w ciekawych wycieczkach. Fot. Monika Kaszczuk
Reportaż. To nie fanaberia czy kaprys, a forma terapii i szkoła życia. Dla podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy ul. Wietora w Krakowie zrealizowanie projektu „Przekroczyć granice naszych możliwości” będzie szansą na - może jedyną - przygodę życia.

Ośrodek, zlokalizowany na Kazimierzu, niedaleko Skałki i Wawelu, przez cały rok tętni życiem. Impreza goni imprezę - a to cykliczne wydarzenie ze świata literatury dziecięcej „Baśniowa Europa”, a to integracyjne spotkania w ramach „Wesołych Dni Szkoły”, zaś innym razem spotkania plastyczne „Święto Ziemi”. Ponadto występy grup teatralnych i tanecznych, koncerty, imprezy plenerowo-integracyjne, spotkania wigilijne... Wszystkich inicjatyw nie sposób wymienić. W kosztach organizacji imprez partycypuje powstałe przy SOSW nr 4 stowarzyszenie „Razem z Czwórką” będące organizacją pożytku publicznego, które angażuje zebrane fundusze.

Poza prowadzeniem działalności dydaktycznej i wychowawczej ośrodek inicjuje szereg aktywności na rzecz swoich podopiecznych. A w jego skład wchodzą: Przedszkole nr 15, SP nr 6, filia nr 1 SP nr 6 (os. Zielone 28), Gimnazjum nr 64, Szkoła Przysposabiająca do Pracy nr 3, świetlica i internat.

- Obecnie mamy ok. setkę dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym i __głębokim oraz dodatkowymi jednostkami chorobowymi - mówi Marek Tokajuk, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 4.

Wybitnie uzdolnionym uczniem jest 21-letni Arkadiusz Pietrzyk (w ośrodku od 9. roku życia). Pięknie gra na pianinie. Poza utworami poznanymi na zajęciach muzyki i rytmiki, w jego repertuarze są dzieła Beethovena, Schuberta, Chopina, Mozarta, Griega, Montiego. Granie jest jego pasją, dzięki której przekracza granice. - Arek potrafi bezbłędnie odtwarzać długie utwory z pamięci. Gra głównie ze słuchu, nie zna nut, a występy przed publicznością dają mu ogromną radość - mówi z uznaniem Sylwia Jurkiewicz-Kosińska, członkini stowarzyszenia „Razem z Czwórką” i nauczycielka wychowania fizycznego.

Arkadiusz Pietrzyk, laureat wielu prestiżowych wyróżnień i nagród, jest prawdziwym ambasadorem placówki. Niedługo wystąpi u boku wokalistki i aktorki Marty Bizoń, a cały wieczór z muzyką będzie dedykowany właśnie jemu. Dochód bowiem zostanie przeznaczony na dofinansowanie keyboardu dla Arkadiusza i zakup pianina elektronicznego dla szkoły. Koncert charytatywny odbędzie się 6 marca o godz. 18, w Hotelu Europejskim (bilety w cenie 40 zł, w siedzibie stowarzyszenia przy ul. Wietora 7).

Sukcesy, medale i „Radosna szkoła”
Bardzo wyróżnia się również 24-letnia Magdalena Walor, która w czerwcu powinna opuścić mury szkoły, po 14 latach nauki. Jednak niewykluczone, że zostanie ona pierwszą osobą w historii krakowskiego ośrodka, która z podopiecznej stanie się jego pracownikiem.

- Moim marzeniem jest, by Magda została pomocą i by pod _ okiem nauczyciela angażowała się w opiekę nad dziećmi. Jest cudowną i zaradną osobą, czyli idealną kandydatką do tego zajęcia. Byłoby wspaniale, gdyby mogła otrzymać taką pracę. Musimy znaleźć sposób, jak ją zatrzymać i nie dać „zginąć” w życiu. Będziemy szukać możliwości prawnych i sponsorskich, by móc spełnić także jej marzenie o pozostaniu w __naszej szkole - _mówi Jurkiewicz-Kosińska.

Drużynowo wielkie sukcesy na polu sportowym odnosi natomiast sekcja „Waleczne Serca”, zrzeszona w krajowym stowarzyszeniu Olimpiady Specjalne. Autorem najbardziej spektakularnego triumfu jest były uczeń ośrodka Krzysztof Czachor, który na pożegnanie z placówką w 2013 roku zdobył złoty medal w debiucie na Światowych Zimowych Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Pjongczang. Krakowianin zdominował bieg na rakietach śnieżnych na dystansie 200 metrów. Ponadto reprezentant województwa małopolskiego wywalczył brązowy medal w sztafecie 4x100 metrów. A warto dodać, że w Korei Południowej startowało 2300 zawodników z 111 krajów. Po medale wychowankowie ośrodka sięgają także na zawodach pływackich, lekkoatletycznych i w tenisie stołowym, a równie skutecznie radzą sobie w rywalizacji kolarskiej oraz grze w bocce.

Tak szeroko zakrojona działalność placówki wymaga funduszy, o które zabiega stowarzyszenie wraz z personelem, regularnie pisząc projekty. Te bardzo często udaje się realizować, czego dowodem jest trwająca od czterech lat współpraca z Fundacją Kronenberga. Dzięki wsparciu wielu firm dyrekcja ośrodka może systematycznie poprawiać standard placówki. W ostatnim czasie zrewitalizowano ogród, przebudowano plac zabaw w ramach rządowego programu „Radosna szkoła”, wyremontowano wszystkie drzwi oraz kilka pomieszczeń, w tym salę gimnastyczną. Pieniądze darczyńców wsparły także urządzenie nieocenionej w terapii „sali doświadczania świata”. - To niezwykle ważne miejsce, wyposażone w przeróżne elementy dźwiękowe, świetlne i __dotykowe, które pobudzają zmysły dzieciaków - tłumaczy Jurkiewicz-Kosińska.

Na dziewięciodniowe tournée do Włoch
Nowym projektem, innym niż wszystkie poprzednie z racji rozmachu i skali przedsięwzięcia, jest próba zorganizowania dla 29 podopiecznych niezapomnianego „wyjazdu marzeń” do Włoch. Operacja „Italia” z każdym dniem nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Dziewięciodniowe tournée po półwyspie Apenińskim ma rozpocząć się 22 kwietnia, a pierwszym przystankiem będzie miejscowość Tarvisio.

Na docelowe miejsce zakwaterowania wybrano hotel w Montalto di Castro, a bogaty plan pobytu przewiduje m.in. wycieczkę do Watykanu, Rzymu i Padwy, wizytę w portowym mieście Civitavecchia i spacery wybrzeżem Morza Tyrreńskiego. A to wszystko w połączeniu z zajęciami terapeutycznymi, ćwiczeniami ruchowymi w basenie oraz poznawaniem lokalnej kultury i zwyczajów.

- Plan jest ambitny, więc początkowo obawialiśmy się, czy ta inicjatywa nie przerasta naszych możliwości. Zwłaszcza z uwagi na koszty, bo rodzice naszych podopiecznych nie mogliby w nich partycypować. Jednak okazało się, że jest wiele osób i instytucji, które chętnie nas wspierają. Dzięki temu pierwszy o takim rozmiarze wyjazd w __historii naszej placówki powinien się udać - twierdzi dyr. Tokajuk.

Stymulowanie rozwoju funkcji poznawczych i kształtowanie umiejętności nawiązywania kontaktów społeczno-emocjonalnych to tylko niektóre z korzyści, jakie będą płynąć z takiej wyprawy. - Naszym uczniom może nie uda się ogarnąć umysłem kunsztu artystów, którzy przez wieki tworzyli dzieła malarstwa i architektury włoskiej, ale chcemy, by mieli możliwość zachwycić się pięknem ich dzieł. Ten wyjazd będzie formą nobilitacji naszych milusińskich w __oczach najbliższego otoczenia - mówi Syl- wia Jurkiewicz-Kosińska.

Ukoronowaniem pobytu w Watykanie, poza odwiedzeniem grobu św. Jana Pawła II, ma być spotkanie z papieżem Franciszkiem i to na prywatnej audiencji. Placówka ma wsparcie jednej z parafii, której ksiądz zaangażował się w pomoc.

_- W tej sprawie zwróciliśmy się ze stosownymi pismami. Nie chciałbym zapeszać, ale wydaje się, że wszystko jest na __dobrej drodze - _zauważa dyrektor Tokajuk.

Całkowity koszt wyjazdu dla 48 osób (w tym 17 opiekunów, kierownika i pielęgniarza) oszacowano na 67 tys. zł, z czego lwią część wydatków stanowią noclegi i wyżywienie (40 tys. zł). Zintensyfikowane działania stowarzyszenia sprawiły, że do realizacji „wyjazdu marzeń” brakuje 20 tys. zł. Darczyńcami są przedsiębiorcy, instytucje i osoby prywatne, ale dyrekcja, kierownictwo internatu i grono pedagogiczne placówki podejmują szereg działań, by inicjować jak najwięcej ciekawych akcji.

Od kiermaszu po zbiórkę w internecie
- Zorganizowaliśmy kiermasz świąteczny, a przed nami kolejny - z własnoręcznie wykonanymi ozdobami. Poza tym kwestujemy w Teatrze Starym przy okazji spektaklu „Wróg Ludu”, w którym występuje uczeń naszego ośrodka Maciej Trybus oraz córka naszej nauczycielki Anna Komorek. Niedługo odbędzie się koncert charytatywny zespołu rockowego Salk (26 lutego w __klubie Kabaret), zaś podczas występu pani Marty Bizoń przeprowadzimy mini-aukcję, licytując różne przedmioty - wylicza nauczycielka wychowania fizycznego.

To nie wszystko, bo stowarzyszenie uruchomiło w internecie zbiórkę - na stronie zrzutka.pl, tytułując cel wyjazdu „włoskie marzenie”. Dotychczas wpłynęło niespełna 1,5 tys. zł, ale do końca akcji pozostało jeszcze kilkanaście dni. - Owszem, przed nami śmiały plan i duże wyzwanie, ale zdecydowaliśmy się je podjąć, widząc radość w oczach dzieci. To one dają nam siłę, by zmierzyć się z __wszelkimi trudami organizacyjnymi - podkreśla Sylwia Jurkiewicz-Kosińska i już roztacza wizję kolejnego, nie mniej ambitnego zamierzenia, którego projekt „popchnęła” do przodu prezes stowarzyszenia Anna Napora: - Pragniemy wybudować salę gimnastyczną z prawdziwego zdarzenia. W końcu mamy wybitnych sportowców, a są oni zmuszeni trenować na salce 11 na 9 metrów. Posiadamy już nawet plany, jak sala miałaby wyglądać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski