Wychowane w kałużach i licznych zbiornikach wody. Cóż, efekt uboczny opadów. Żeńska część populacji jest uzbrojona w kłujkę, czyli najgorszy fragment komara. Tylko nie myślcie, iż jest to pojedyncza igła podobna do tej, jakiej używają medycy. To bardzo skomplikowane urządzenie złożone z kilku ruchomych elementów.
Część służy do pobierania krwi a reszta wstrzykuje w skórę ślinę z substancjami zapobiegającymi krzepnięciu. To bardzo ważne. Krzepnąca krew zatkałaby na amen narząd gębowy owada, a dzięki wynalazkowi może sobie używać do syta.
Komarzyce podrzucają swoim ofiarom groźne choroby, przy których swędzenie i utrata kropli krwi to nieistotne szkody. Na szczęście ma to miejsce w cieplejszym niż u nas klimacie! I jeszcze jedno: owad nie wysysa krwi. On ją spija. Wbija kłujkę i cierpliwie czeka aż ciśnienie krwi napełni mu odwłok.
O, zapomniałbym: samce. To spokojni jarosze. Nie gryzą i to jest bardzo pocieszająca informacja.
WIDEO: Trzy Szybkie. Prof. Jarosław Flis: Opozycja zrobiła wiele, by umożliwić sukces wyborczy PiS
- Wstyd! Tak Polacy biją się o towar w sklepach
- Nie jedz tego! Te produkty zostały wycofane - mogą szkodzić
- Wybory Miss Małopolski 2019. Tak wyglądały zmagania kandydatek [ZDJĘCIA]
- Tragiczny stan Bulwarów Wiślanych. Widok jest przerażający
- Najlepsze memy o krakowskich uczelniach
- Skoczek narciarski Dawid Kubacki wziął ślub! [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?