Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pojedynek snajperów

Maciej Zubek
Jarmo Jokila ma szansę dzisiaj wyjść na czoło klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników PHL
Jarmo Jokila ma szansę dzisiaj wyjść na czoło klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników PHL fot. Maciej Zubek
Hokejowa ekstraklasa. TatrySki Podhale Nowy Targ gra dzisiaj o godz. 18 z Orlikiem Opole

Analizując dotychczasowe bezpośrednie mecze tych drużyn, dzisiaj należy się spodziewać bardzo zaciętego spotkania. Bilans tych potyczek wypada remisowo. Pierwsze dwa mecze zakończyły się zwycięstwem Orlika (3:1 w Opolu i 4:3 w Nowym Targu), w dwóch kolejnych górą byli nowotarżanie (4:3 w Nowym Targu i 3:2 w Opolu).

Jeżeli chodzi o sytuację w tabeli obu zespołów, to bardziej zdeterminowani powinni być opolanie, którzy aktualnie zajmują miejsce piąte, ale do czwartej w tabeli Polonii Bytom tracą tylko punkt. Nowotarżanom nic już nie odbierze z kolei miejsca trzeciego, a szansę na doścignięcie prowadzącej dwójki: Cracovii i GKS Tychy są już tylko matematyczne.

- Determinacji nam nie zabraknie. Jest wiele powodów, by wypaść dobrze w tym meczu - podkreśla trener Podhala Marek Rączka. - To dla nas ostatni moment, by przed play-off doszlifować pewne elementy, wypróbować nowe warianty. Każdy dobry występ zawsze buduję atmosferę w drużynie. Nie biorę pod uwagę tego, by zawodnicy nie dali z siebie stu procent. Zresztą każdy z nich świadom jest tego, że konkurencja w zespole jest duża i tak naprawdę na wielu pozycjach wciąż trwa rywalizacja o grę w tych najważniejszych momentach sezonu - zaznacza opiekun „Szarotek”.

Smaczku dzisiejszej rywalizacji dodaje pojedynek aktualnie najskuteczniejszych zawodników Polskiej Hokej Ligi. Liderem tej klasyfikacji jest napastnik Orlika Amerykanin polskiego pochodzenia Michael Cichy, który w dorobku ma 49 punktów (26 gole+23 asysty). Punkt mniej na koncie ma fiński napastnik „Szarotek” Jarmo Jokila (21+27).

Powoli poprawia się sytuacja kadrowa nowotarżan. Z siedmiu zawodników, których brakowało w ostatnim meczu w Krakowie, dzisiaj nie będzie już tylko Krzysztofa Zapały oraz Roberta Mrugały. Pierwszy zmaga się z urazem dłoni, drugi z kontuzją kolana. Wracają za to do gry Filip Wielkiewicz, Bartłomiej Neupauer, Maciej Sulka, Oskar Jaśkiewicz i Dariusz Gruszka. - Już w środę trenowaliśmy niemal w komplecie. To ważne, bo w perspektywie play-off kluczowe jest to, by zawodnicy byli w pełnej dyspozycji fizycznej. Mam nadzieję, że choroby i __kontuzje już nas nie będą nękać - podkreśla Rączka.

W dzisiejszym spotkaniu w bramce Podhala wystąpi Błażej Kapica, który zastąpi Marisa Jucersa. Łotysz pokazał się z świetnej strony w dwóch ostatnich spotkaniach, ale ze względu na wciąż nie spełniony przez nowotarżan limit minimum 50 procent spotkań z polskim bramkarzem, tym razem w bramce stanie właśnie Kapica.

- To żaden problem. Błażej już nie raz w __tym sezonie udowodnił, że można mu zaufać - uważa szkoleniowiec Podhala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski