Pojedynku snajperów nie zobaczą kibice

Powód? Najpierw zwyciężyli 1:0 w Chojnicach, a potem otrzymali trzy punkty walkowerem za nierozegrany mecz w Ząbkach z Dolcanem (wycofał się z rozgrywek). Z kolei Chrobry na inaugurację wiosny pokonał 2:1 Miedź Legnica, później zremisował 1:1 w Bełchatowie - tam dającą punkt bramkę tuż przed ostatnim gwizdkiem zdobył Szymon Drewniak.

Właśnie 22-latek to jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy Chrobrego - w ekstraklasie rozegrał już 48 spotkań, a do Głogowa został na rok wypożyczony z mistrza Polski Lecha Poznań. Jeszcze więcej, bo 90 występów na najwyższym poziomie zaliczył Mateusz Machaj.

Kibice Sandecji najlepiej spośród zawodników Chrobrego kojarzą zapewne jednak Macieja Górskiego, który w CV ma półtoraroczną grę właśnie dla ich ulubionej ekipy.

- Rotacja piłkarzy w Nowym Sączu jest spora. W każdym razie z tymi, z którymi grałem, spędziłem sporo czasu, więc miło będzie znów się zobaczyć. Napisałem już nawet esemesa do __Sebastiana Szczepańskiego - mówi napastnik z Dolnego Śląska.

Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja Górskiego z Arkadiuszem Aleksandrem. Snajper gospodarzy zdobył już dziewięć goli, gości - jednego mniej.

- Pewnie trener Mroczkowski uczuli swój zespół, żeby zwrócił na mnie uwagę, tylko że Chrobry potrafi zagrozić przeciwnikom także z innych sektorów boiska. Sandecja będzie musiała uważać na __całą naszą ofensywę - dodaje Górski.

Po 21 seriach gier Chrobry ma 32 punkty, „biało-czarni” 27. Zamiast meczu z Dolcanem Sandecja miała sparing ze słowackim Partizanem Bardejów, który pokonała 5:1.

- Do Głogowa jedziemy naładowni energią i __pełni optymizmu - zapewnia obrońca „biało-czarnych” Kamil Słaby.

Ze względu na zachowanie kibiców w trakcie meczu Chrobry - Miedź dzisiejsze spotkanie odbędzie bez udziału publiczności. -Wiadomo, że doping swoich kibiców niesie zespół, więc na pewno to jakieś ułatwienie dla Sandecji. Mamy dobrych fanów, może na stadionie nie zjawiają się jakoś niesamowicie licznie, ale to głośna grupa, która zawsze daje pozytywnego kopa do walki - wyjaśnia Górski.

Władze klubu z Nowego Sącz myślami są już także przy następnej kolejce, kiedy to w pierwszym tegorocznym występie u siebie Sandecja zmierzy się z Zawiszą Bydgoszcz. I właśnie od tego spotkania na stadionie przy ulicy Kilińskiego rozpocznie działalność sektor rodzinny.