Pokochał ją za śpiew

W Bukownie

- Podziwiam was iszanuję. Żyć we dwoje, anie obok siebie- to wielka sztuka. Potrzeba wiele miłości, żeby wytrwać wszarości rzeczywistości iwam się to - jak widać dzisiaj- udaje - zwróciła się do jubilatów kierownik USC w Bukownie, Bogusława Szotek.
Jak to jest z tą miłością? U państwa Mitków "przeleciało jak gdyby nic". - Spodobał mi się i____już. - mówi Jadwiga Mitka. Państwo Emilia i Czesław Poczęśni poznali się na zabawie. - Ona mi tak pięknie śpiewała "Wiśniowy sad". Za to ją pokochałem i____kochać będę. - zaznacza pan Czesław. Jak wspólnie przyznają, trzeba się po prostu kochać i... nie zdradzać. - Jak tak patrzę na tych młodych, to zauważam, że powinni bardziej sobie wybaczać, być zawsze wobec siebie szczerzy. Gdy tego nie ma- druga połowa oddala się - dodaje Czesław Poczęsny. Stanisław Foryś powiedział swojej małżonce, Wacławie po raz pierwszy "kocham" w 1945 r. Do metryki swojego związku podchodzą nieco z humorem. - Nie palimy, nie pijemy wódki, żyjemy pobożnie. Nigdy nie myśleliśmy orozwodach, jak to teraz. Jedno kocha drugiego ito wystarcza - mówi pani Wacława.
Wszystkie pary, które świętowały zarówno 50, jak i 60 lat pożycia, otrzymały prezenty w postaci obrazów i ręczników. W tym roku Złote Gody świętowali: Wiesława i Tadeusz Barwaczowie, Izabela i Edmund Cieślikowie, Adela i Kazimierz Czarnulowie, Teresa i Stanisław Czerniakowie, Krystyna i Edward Czyżowie, Alina i Zdzisław Chwastowie, Alfreda i Franciszek Głęboccy, Krystyna i Jan Kajcowie, Janina i Eugeniusz Kałwowie, Danuta i Roman Kamionkowie, Feliksa i Kazimierz Kucyperowie, Marinna i Henryk Lesiowie, Marianna i Henryk Mazurowie, Jadwiga i Aleksander Mitkowie, Krystyna i Taduesz Molędowie, Edwarda i Zygmunt Piętkowie, Stanisława i Zygfryd Piętkowie, Emilia i Czesław Poczęśni, Teresa i Jerzy Rogulscy, Jerzy i Leokadia Supernakowie oraz Stefania i Ryszard Ślusarczykowie. Wśród diamentowych par znaleźli się: Wacława i Stanisław Forysiowie, Apolonia i Marian Lubaszkowie, Wanda i Adolf Noskowie, Janina i Stefan Piętowie, Teofila i Józef Skubisowie oraz Maria i Marian Szczeparowie.
(GOR)