Niska temperatura, śnieg, błoto - tak wyglądała selekcja do JW Nil FOT. JEDNOSTKA WOJSKOWA NIL
Na starcie selekcji, na myślenickim Zarabiu, dokładnie tydzień temu stanęło 38 osób, choć chęć przystąpienia do sprawdzianu zgłaszało blisko 70.
Prócz dwóch mężczyzn, którzy możliwość udziału w selekcji wylicytowali na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wszyscy byli żołnierzami z całej Polski, m.in. z Bielska- -Białej, Gliwic, Tomaszowa Mazowieckiego i Przemyśla.
Przez pięć dni w Beskidzie Średnim przeszli łącznie 140 km, pokonywali Rabę, podchodzili na szczyty o wysokości 800-900 m nad poziomem morza, poruszali się na azymut grupami lub pojedynczo. Każde z zadań musieli wykonać w wyznaczonym czasie. Połowie z nich się to nie udało. Dotrwać do końca nie zdołali też obaj mężczyźni wspierający w ten sposób WOŚP.
- Kandydaci byli bardzo dobrze przygotowani kondycyjnie. Ale pokonała ich pogoda - w dzień panowały temperatury plusowe, a w nocy było poniżej zera. Później zaczął padać deszcz, więc trzeba było walczyć też z mokrym śniegiem i błotem. Poza tym nie wytrzymali psychicznie - szło się w nocy, bez snu - mówi mjr Krzysztof Łukawski, szef sekcji wychowawczej JW Nil.
Osoby, które zaliczyły selekcję, będą miały pierwszeństwo podczas przyjęć do służby w JW Nil.
Jednostka Wojskowa Nil powstała w 2008 r. Liczy około pół tysiąca żołnierzy, odpowiada m.in. za zabezpieczenie logistyczne i medyczne oraz wsparcie informacyjne jednostek Wojsk Specjalnych, np. podczas misji w Afganistanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?