Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy coraz ostrożniej podchodzą do wydatków i promocji. Jak nie dać się oszukać podczas wyprzedaży na Black Friday?

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Jak wynika z badania PAYBACK, 27 proc. konsumentów na zakupy z okazji Black Friday i Cyber Monday planuje wydać między 301 zł a 500 zł.
Jak wynika z badania PAYBACK, 27 proc. konsumentów na zakupy z okazji Black Friday i Cyber Monday planuje wydać między 301 zł a 500 zł. Lukasz Gdak/ Polska Press
W październiku br. inflacja osiągnęła rekordowe 17,9 proc. – wynika z najnowszych danych GUS. Postępujący od miesięcy wzrost cen towarów i usług nie pozostaje bez wpływu na portfele Polaków i skłania do uważnej analizy domowych budżetów. Stąd dużo ostrożniej podchodzimy do wydatków w okresie największych wyprzedaży. No właśnie, czy największych? Sprawdź, jak nie dać się oszukać nieuczciwym sprzedawcom.

Spis treści

Z powodu coraz trudniejszej sytuacji ekonomicznej, niemal połowa Polaków zamierza w tym roku obdarować bliskich skromniejszymi prezentami gwiazdkowymi, wynika z badania firmy doradczej Bain & Company. Polscy konsumenci szukają oszczędności na każdym kroku, jednak ze względu na inflację wydadzą więcej na świąteczne zakupy artykułów spożywczych.

– Z naszej ankiety wynika, że ponad 60 proc. Polaków martwi się wzrostem cen, a większość już ograniczyła swoje wydatki. Widzimy, że ankietowani zamierzają wydać mniej na prezenty gwiazdkowe, jednocześnie zmniejszając ich ilość – zauważa Patryk Rudnicki, młodszy partner Bain & Company.

Oszczędzamy na prezentach, ale nie na organizacji świąt

Okazuje się, ze blisko połowa ankietowanych (45 proc.) planuje kupić w tym roku tańsze prezenty swoim bliskim. Polacy będą w tym roku szukać podarków w tańszych kategoriach produktowych, częściej wybierając słodycze, książki, akcesoria sportowe lub dając w miejsce upominku karty prezentowe zamiast drogich perfum, biżuterii czy gier komputerowych.

Ponadto około jedna trzecia (36 proc.) zamierza też zmniejszyć ilość upominków przeznaczonych dla jednej osoby, a także obdarować nimi mniej osób (33 proc.). Polacy planują oszczędzać na prezentach dla osób z dalszej rodziny, przyjaciół i kolegów z pracy, natomiast nie będę oszczędzać na podarkach dla dzieci, partnerów i małżonków.

Ponieważ polscy konsumenci chcą spędzać święta zgodnie z tradycją, a więc przy obficie zastawionym stole przewidują, że w tym roku na artykuły spożywcze wydadzą więcej lub co najmniej tyle samo, co przed rokiem.

– Pomimo tego, że sytuacja gospodarcza i geopolityczna nie nastraja pozytywnie, polscy konsumenci chcą spędzić święta w miarę normalnie. Z powodu inflacji na żywność będą musieli jednak wydać więcej niż przed rokiem. To będzie skłaniać ich do jeszcze intensywniejszego polowania na promocje artykułów spożywczych – dodaje ekspert.

Ankietowani twierdzą, że będą też oszczędzać na transporcie, ozdobach i dekoracjach świątecznych oraz rozrywce. Ponad jedna trzecia respondentów zamierza ograniczyć podróże na święta (35 proc.), blisko połowa zaoszczędzi na świątecznych ozdobach (43 proc.) oraz na rozrywce (45 proc.), na przykład na wyjściu do kina czy na koncert.

Jednocześnie Polacy deklarują, że promocyjne wyprzedaże organizowane w okresie około świątecznym, nie będą ich skłaniać do zrobienia większych zakupów gwiazdkowych niż przed rokiem. Jedynie co piąty ankietowany planuje w tym czasie kupić więcej prezentów pod choinkę niż w 2021 roku.

– Cięcia wydatków dotkną prezentów, podróży, ozdób, ale nie tego, co jest DNA polskich świąt, czyli spotkań przy stole. Wygląda na to, że Boże Narodzenie spędzimy może nawet bardziej rodzinnie niż zwykle – podsumowuje Rudnicki.

Listopadowe promocje znane, ale czy popularne?

O akcjach promocyjnych Black Friday i Cyber Monday wiedzą prawie wszyscy respondenci PAYBACK Opinion Poll, bo 84 proc. osób, które wzięły udział w badaniu. Jak wyglądają nasze koszyki zakupowe podczas tych dwóch wyjątkowych dni? Te różnią się w zależności od płci konsumentów.

I tak, w ubiegłym roku najchętniej wybierana kategoria produktów wśród pań to odzież i buty (29 proc. kobiet), na drugim miejscu znalazły się kosmetyki i perfumy (17 proc.), a na trzecim, ex aequo, artykuły dla dzieci, elektronika i artykuły spożywcze, które wskazało po 9 proc. respondentek. Wśród panów, co czwarty kupował elektronikę, 20 proc. mężczyzn korzystało z ofert sklepów z odzieżą lub obuwiem, a 11 proc. wybrało artykuły RTV/AGD.

W tym roku najwięcej, bo 26 proc. konsumentek ponownie chciała kupić odzież lub buty, 17 proc. - kosmetyki i perfumy, a po ok. 8 proc. zamierzało poszukiwać promocyjnych cen produktów spożywczych lub artykułów wyposażenia wnętrz. Wśród panów najatrakcyjniejszą kategorią produktów nadal pozostaje elektronika, którą wskazał co czwarty mężczyzna. Odzież lub buty zamierzał kupić w tym czasie 21 proc. respondentów płci męskiej, a 14 proc. artykuły RTV/AGD.

Ważny argument dla nieprzekonanych może stanowić inflacja. 74 proc. osób zgodziło się bowiem, że oferty z okazji Black Friday i Cyber Monday stanowią dobry sposób na znalezienie wyjątkowych okazji cenowych, szczególnie w dobie wciąż rosnących cen. Co więcej, dla blisko 30 proc. respondentów inflacja to dodatkowy motywator, aby wziąć w tych akcjach udział. Najważniejszą kwestią w przypadku polowania na okazje jest oczywiście budżet. Jak wynika z naszego badania, 27 proc. konsumentów na zakupy z okazji Black Friday i Cyber Monday planuje wydać między 301 zł a 500 zł, a co czwarty ankietowany – pomiędzy 101 a 300 zł – komentuje dla Strefy Biznesu Katarzyna Grzywaczewska, Dyrektor Marketingu w PAYBACK Polska.

Jak zakupy, to w sieci

E-commerce w Polsce stanowi już kilkanaście procent całej sprzedaży detalicznej i utrzymuje stabilne tempo rozwoju. Według szacunków PwC, wartość tego rynku ma do końca roku osiągnąć 105 miliardów złotych. Obecnie w sieci kupuje 87 proc. z 30 milionów internautów w kraju..Większość e-konsumentów korzysta z zalet zakupów online już od co najmniej 5 lat (74 proc.), a 8 proc. wykonało pierwszą transakcję online w trakcie pandemii – wynika z badania „Zachowania e-konsumentów w Polsce w 2022 r.

Głównymi czynnikami motywującymi do robienia zakupów online są oszczędność czasu (68 proc.), dostępność o każdej porze (66 proc.) oraz możliwość dokonania zakupu z domu (62 proc.). Wygoda i łatwość kupowania w sieci z jednej strony napędzają e-handel, a z drugiej skłaniają kupujących do ciągłego uczenia się i nadążania za wciąż zmieniającą się technologią – 69 proc. e-konsumentów biorących udział w badaniu PayU jest zdania, że coraz szersza dostępność zakupów i płatności internetowych motywuje ich do zdobywania wiedzy o nowych produktach i usługach cyfrowych. 

– W sierpniu br., gdy przeprowadziliśmy badanie, połowa e-konsumentów deklarowała, że mimo rosnących cen, poziom ich wydatków na zakupy w Internecie pozostanie bez zmian w kolejnych miesiącach. Obecnie nie dostrzegamy jeszcze negatywnego wpływu inflacji na wartość procesowanych transakcji i przygotowujemy się do najgorętszego okresu dla e-commerce w ciągu roku, czyli promocji wokół Black Friday i Cyber Monday oraz zakupów przedświątecznych. Liczymy się jednak z tym, że wkrótce dynamika wzrostów może się osłabić – mówi nam Joanna Pieńkowska-Olczak, prezes PayU S.A

Ekspertka przyznaje, że wyprzedaże odbywające się pod hasłem Black Friday czy Cyber Monday to początek świątecznej gorączki zakupów. – Nasze dane potwierdzają, że są to jedne z najintensywniejszych dni w sprzedaży internetowej w ciągu roku, jednak największe peaki mają w Polsce miejsce w grudniu. Dla porównania warto tu podać przykład niezbyt odległej Rumunii, gdzie tegoroczny Black Friday odbył się 11 listopada i jak zwykle był ogromnym sukcesem. Trzeba jednak podkreślić, że tam promocje są naprawdę znaczne – sięgające nawet 80 proc., co jest bardzo kuszące, szczególnie, jeśli taki rabat można uzyskać na elektronikę czy nawet... samochody – wylicza.

Pieńkowska-Olczak zauważa, że w Polsce promocje organizowane przy okazji Black Friday czy Cyber Monday niewiele różnią się od tych przygotowywanych w ciągu roku. – Rabaty rzędu 15-20 proc. to popularne kampanie, do których konsumenci są przyzwyczajeni i widząc taką ofertę w trakcie akcji Black Friday nie mają poczucia, że biorą udział w wielkim zakupowym ‘święcie’ – podsumowuje.

Kupować bez przepłacania

Warto pamiętać, że okresy ten to żniwa dla handlowców, którzy pozorowanymi przecenami potrafią przykuć uwagę i sprzedać towary, na które normalnie nikt nawet by nie spojrzał.

Z perspektywy konsumenta cała sztuka tkwi jednak w tym, by nie dać się zwabić w pułapkę, tylko skorzystać z realnej obniżki cen. Jak to zrobić? Wystarczy poznać i stosować kilka zasad, a gdy inni ulegają wyprzedażowej gorączce, zachować zimną krew. Jak pisze Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl, już przed Black Friday sklepy niemal licytują się, który z nich mocniej obniży swoje ceny – promocje zaczynają się od 20 proc., a kończą nawet na 80 proc. Ile w tym prawdy? Jak podpowiada ekspert, warto to sprawdzić, np. porównując w internetowych wyszukiwarkach, ile kosztują takie same produkty u innych sprzedawców bądź też, korzystając na portalach aukcyjnych z opcji historii zmiany cen.

– Z pewnym zapasem czasowym przed kulminacją obniżek opłaca się też zyskać orientację, ile w regularnej sprzedaży kosztują artykuły, którymi jesteśmy zainteresowani. Warto to zrobić, aby później zdawać sobie sprawę z ew. okazyjności i nie dać się omamić sloganami na sklepowych witrynach, które mogłyby sugerować, że ich właściciele pozbywają się artykułów za pół darmo – wskazuje.

Promocje nie zawsze są dobrą okazją

Świadomość konsumencka jest coraz większa. Rośnie także poziom wiedzy Polaków na temat finansów. Te elementy sprawiają, że nieuczciwe praktyki sprzedawców są coraz rzadsze lub coraz mocniej ukrywane, ale też bardzo często odkrywane i piętnowane. W przypływie euforii wywołanej kilkudziesięcioprocentową obniżką ceny towaru, można nie zauważyć kryjącego się pod tym zabiegu – zawyżenia ceny początkowej, warunkowania otrzymania rabatu, niejasnych zasad naliczania rabatów i innych.

Praktyki stosowane przez niektórych sprzedawców mogą budzić wątpliwości. Boom na korzystanie z promocji stwarza idealne okazje ku temu. Toteż szczególnie w czasie wyprzedaży, akcji promocyjnych typu Black Friday czy Cyber Monday warto wykazać się chłodnym podejściem, spokojem i trzeźwą oceną sytuacji. Dzięki temu istnieje mniejsze prawdopodobieństwo „nacięcia się”. Zachęcam też do każdorazowego dochodzenia swoich praw i zgłaszania nieuczciwych chwytów do UOKiK. Taka chłodna ocena pozwoli nam też podjąć bardziej świadomą decyzję dotyczącą zakupu, co może być kluczowe dla budżetu domowego – wyjaśnia Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.

Z pewnością zakupy – nawet w obliczu promocji – nie są też dobrym wyborem, jeśli borykamy się z problemami finansowymi, opóźnieniami w płatnościach czy zadłużeniem. Kolejne wydatki mogą jedynie spotęgować problem, wygenerować nowe długi.

Wyprzedaże bez ochrony? Dyrektywa Omnibus nie zadziała

– W tym roku, wbrew szumnym zapowiedziom polityków, konsumenci nie będą chronieni unijną dyrektywą Omnibus, która powinna być wprowadzona w Polsce w maju br. – zauważa w swoim komentarzu dr Mariusz Woźniakowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.

Jak przypomina, wspomniana regulacja dotyczy walki ze sztucznym zawyżaniem cen przed późniejszymi akcjami promocyjnymi, co było nagminne w okresie „Czarnego Piątku”. – Owa regulacja ma obligować sprzedawców do podawania obok ceny promocyjnej, najniższej ceny na dany produkt, która była odnotowana w ostatnich trzydziestu dniach. Nic nie zapowiada, aby taka ochrona pojawiła się jeszcze przed Świętami. W konsekwencji wielu sprzedawców nadal będzie naciągać klientów na fałszywe promocje – podkreśla ekspert.

Konsumenci powinni mieć również świadomość, że część handlowców może pokusić się o nielegalne praktyki w czasie całego okresu przedświątecznego. – Z nieuczciwych praktyk można spotkać manipulację ceną – sztuczne podwyższanie ceny wyjściowej i następnie jej obniżanie (pod hasłem promocji) do poziomu zbliżonego do ceny regularnej – podaje.

Ponadto wskazuje na inny zabieg, polegający na informowaniu konsumenta, iż dany produkt w promocyjnej cenie dostępny jest tylko w określonym czasie, np. w „Czarny Piątek”, podczas gdy jest to niezgodne z prawdą. – Celem takiego działania jest nakłonienie klienta do podjęcia natychmiastowej decyzji o zakupie. Tym samym konsument pozbawiany jest niejako możliwości dokonania świadomego wyboru – wyjaśnia.

Prawa konsumenta

Jak podaje UOKiK, sklep może przeznaczyć na akcję promocyjną określoną ilość zapasów magazynowych. Po ich wyczerpaniu nie powinien oferować już możliwości zakupu. Jeśli jednak konsument prawidłowo przeprowadził transakcję, sprzedawca ją zaakceptował, a następnie okazało się, że brakuje towaru – sklep ma obowiązek wywiązać się z zobowiązania.

Z kolei w sklepach stacjonarnych obowiązuje zasada, że cena przy produkcie – na metce bądź etykiecie cenowej - jest istotna, gdyż wpływa na decyzję zakupową konsumenta. – Jeśli przy kasie lub po sprawdzeniu paragonu okaże się, że produkt był droższy, mamy prawo dokonać zakupu w cenie z metki lub otrzymać zwrot różnicy – wskazano.

Świąteczny wzrost zainteresowania pożyczkami

Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, iż zapotrzebowanie na pożyczki w porównaniu do roku poprzedniego rośnie, podobnie jak zapotrzebowanie na coraz wyższe z każdym miesiącem kwoty.

Jednocześnie w styczniu należy spodziewać się wejścia w życie nowych przepisów o kredycie konsumenckim. Dla wielu o pożyczkę będzie trudniej. Czy zatem klienci obawiający się zaostrzonych kryteriów powinni się śpieszyć?

– Tak, zdecydowanie znaczna część klientów nie będzie już w stanie pozyskać finansowania. Według naszych wyliczeń po zmianie przepisów więcej niż połowa klientów, których dziś akceptujemy, nie będzie mogła otrzymać pożyczki. Przekładając to na konkretne liczby - dzisiaj akceptujemy jednego klienta na pięciu. Po wejściu w życie nowych przepisów, będzie to jeden na dziesięciu klientów. Oczywiście akceptowalność dla stałych klientów jest i będzie wyższa – wskazuje Jerzy Kachnowicz, prezes CreamFinance Poland.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polacy coraz ostrożniej podchodzą do wydatków i promocji. Jak nie dać się oszukać podczas wyprzedaży na Black Friday? - Strefa Biznesu

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski