Nasi siatkarze z tym rywalem zmierzyli się w fazie grupowej, wygrywając 3:1. Niewiele jednak brakło, by byli w opałach, bowiem w trzecim secie zmarnowali pięć setboli, a później taką szansę mieli Słoweńcy. Wszystko skończyło się jednak szczęśliwie dla nas.
Wlazły o ME w siatkówce: Trzymam kciuki za naszych. Mam nadzieję, że przywiozą medal
Źródło: Agencja TVN
Polacy awansowali bezpośrednio do ćwierćfinału, Słoweńcy wczoraj rozegrali baraż z Holandią. Faworytami byli „Pomarańczowi”, ale chyba nie pozbierali się po porażce 2:3 z Bułgarią w niedzielę wieczorem (mecz o 1. lokatę w grupie). Nie pomogła im nawet lepsza znajmość hali, gdzie występowali w fazie grupowej. Wczoraj Słoweńcy zwyciężyli szybko i pewnie 3:0 (25:16, 25:19, 25:22). Najskuteczniejsi byli Mitja Gasparini i Klemen Cebulj (po 13 pkt).
Niezależnie od tego, z kim przyszłoby się Polakom zmierzyć i tak byliby faworytami. Nic dziwnego, że do barażów nie przywiązywali większej wagi.
- Obojętne, z kim przyjdzie nam grać. Wszystko zależy od naszej postawy. To my mamy zagrać dobrze, a jeśli tak się stanie, to powinniśmy pokonać każdego z tych rywali. Jesteśmy przygotowani do __walki - przyznał trener polskiej reprezentacji Stephane Antiga.
- W Pucharze Świata graliśmy dobrze, teraz też spisujemy się bez zarzutu, choć na razie nie mieliśmy wymagających rywali. Wierzę w medal, ale nie będę składał żadnych deklaracji. Damy z siebie wszystko, choć w __baku zostało nam niewiele paliwa - mówi przyjmujący Mateusz Mika.
Nasi siatkarze podkreślają, że problemem jest narastające zmęczenie. Niedawno rozegrali 11 meczów w PŚ w Japonii, a swoje zrobiła też kiepska organizacja ME oraz 450-kilometrowa podróż autokarem z Warny do Sofii (przedłużyła się do 9 godzin). Pytanie, czy zawodnicy wytrzymają ten turniej fizycznie.
- Robimy wszystko, żeby tak było. Zajęcia są krótkie, ale za to intensywne. Czasem niektórzy z zawodników, jak np. Mateusz Mika, na __treningach nie atakują dużo, tylko ćwiczą inne elementy - dodaje Antiga.
W przypadku wygranej ze Słowenią Polacy w półfinale zmierzą się ze zwycięzcą starcia Rosja - Włochy/Finlandia (ten baraż zakończył się po zamknięciu wydania).
W barażach zapachniało sensacją. Skazywani na pożarcie Estończycy wygrali dwa pierwsze sety meczu z Serbią, w drugim demolując rywala 25:14. Faworyt później jednak opanował sytuację i zwyciężył 3:2 (choć w tie-breaku nie uniknął nerwów - 15:13).
Wyniki
Baraże: Słowenia - Holandia 3:0, Serbia - Estonia 3:2, Belgia - Niemcy 0:3, Włochy - Finlandia - po zamknięciu wydania.
Ćwierćfinały (dziś): Polska - Słowenia, Francja - Serbia, Bułgaria - Niemcy, Rosja - Włochy/Finlandia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?