FOT. ARCHIWUM
TURYSTYKA. Tego lata zdecydowanie chętniej niż w poprzednich sezonach wyjeżdżaliśmy na zagraniczne wycieczki
Wstępne raporty pokazują, że w tym roku liczba turystów wyjeżdżających na zagraniczne wycieczki - w porównaniu do ubiegłego - wzrosła o kilkanaście procent. - Jeżeli do końca sezonu nie wydarzy się nic dramatycznego, to taki wynik z pewnością się utrzyma - mówi Marek Kamieński.
Krzysztof Piątek, dyrektor Polskiego Związku Operatorów Turystycznych, potwierdza, że dotychczas sezon jest wyjątkowo udany. - Turyści dopisują, a biura podróży notują wysokie obroty - mówi. Na ostateczne i dokładniejsze podsumowanie przyjdzie jednak poczekać do końca roku.
Według dyrektora PZOT, zainteresowanie Polaków zagranicznymi wyjazdami wzrosło z kilku powodów. - Najważniejsze było chyba jednak to, że nie doszło do głośnych i spektakularnych upadków biur podróży, a na świecie jedyne negatywne wydarzenia wpływające istotnie na turystykę miały miejsce w Egipcie - komentuje Krzysztof Piątek.
W tym roku splajtowały tylko dwa działające w Polsce biura - małe R'Tur i większe GTI Travel. Ich upadek nie wywołał jednak wielkiego wstrząsu, bo oba zapewniły swoim klientom bezpieczny powrót do kraju.
- Bankructw na większą skalę nie było, bo dzięki podwyższeniu minimalnych gwarancji ubezpieczeniowych z rynku zniknęła większość biur, które powstawały tylko po to, żeby sprzedać jak najwięcej wycieczek, a później nagle splajtować - tłumaczy Marek Sobczyk, ekspert ds. turystyki.
Zagranicznych wyjazdów nie wyhamowały też zamieszki w Turcji czy niepokoje w Egipcie, czyli miejscach bardzo chętnie odwiedzanych przez polskich turystów.
- Szybko znaleźliśmy sobie inne ciekawe kierunki. I kto miał wyjechać na wczasy, to i tak wyjechał - mówi Marek Kamieński.
W tym sezonie największym zainteresowaniem Polaków cieszyła się Grecja (ok. 40 proc. wzrost w stosunku do ubiegłego roku), Turcja, Hiszpania, a - do chwili wybuchu zamieszek - także Egipt.
Jeżeli do końca sezonu nie nastąpi dramatyczne załamanie, biura podróży odnotują kolejny wyraźny wzrost liczby chętnych na zagraniczne wycieczki. W 2012 r. - mimo zawirowań na rynku, związanych z bankructwami biur podróży - wzrost ten wyniósł 12,6 proc. Dość szybko gonimy zatem bogate kraje Zachodu, ale...
- Pod względem liczby i częstotliwości wyjazdów nadal jesteśmy daleko za większością państw europejskich - zastrzega Krzysztof Piątek, dyrektor PZOT. Według niego zwyżkowy trend ma szansę się utrzymać przez kilka lat.
Z kolei Ministerstwo Sportu i Turystyki spodziewa się dalszego wzrostu liczby zagranicznych turystów odwiedzających Polskę. Według badań Instytutu Turystyki i Activ Group, w 2012 r. odwiedziło nasz kraj 14,8 mln osób, czyli o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Największą grupę stanowili turyści z Niemiec (32,4 proc.), Ukrainy (13,5 proc.) i Białorusi (10,8 proc.). Zdaniem ministerstwa, wzrost zawdzięczamy przede wszystkim dobrej organizacji Euro 2012, dostrzeżonej przez gości i nagłośnionej przez zagraniczne media.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?