Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy znów chcą pokazać Niemcom, że są mocniejsi [WIDEO]

Jacek Sroka, Katar
Polacy ostatni raz zagrali z Niemcami w barażu do MŚ. Wygrali, ale i tak rywale wystąpią w turnieju.
Polacy ostatni raz zagrali z Niemcami w barażu do MŚ. Wygrali, ale i tak rywale wystąpią w turnieju. Fot. Przemysław Świderski
Piłka ręczna. Dzisiejszy mecz podczas rozpoczętych wczoraj mistrzostw świata jest szczególny dla trenera Michaela Bieglera, który ma świadomość, że jego rodacy są niżej notowani niż drużyna „biało-czerwonych”, którą poprowadzi na turnieju w Katarze

Mistrzostwa świata w Katarze rozpoczęły się wczoraj efektowną ceremonią. Dzisiaj swój pierwszy mecz grają Polacy. Rywalem są Niemcy (g. 17).

Turniej rozpoczął się dla naszej reprezentacji od niespodziewanych problemów sprzętowych. Jeszcze podczas turnieju w hiszpańskim Oviedo obrotowy naszej reprezentacji, Kamil Syprzak, zniszczył sobie buty. A że popularny „Sypa”, mierzący 208 centymetrów wzrostu, ma sporych rozmiarów stopę, kupienie obuwia dla niego nie jest sprawą prostą.

Do tej pory (numer 50) wychowanka Orlenu Wisły Płock w buty do gry zaopatrywał nieobecny na mistrzostwach w Katarze z powodu kontuzji rozgrywający naszej reprezentacji, Bartłomiej Jaszka, kupując niecodziennego rozmiaru „adidasy” w Berlinie. Tak też się stało i tym razem, ale dla dostarczenia ich do Kataru trzeba było przeprowadzić skomplikowaną operację logistyczną. Paczka trafiła z Berlina do Kielc, a potem dzięki dobrej współpracy lecących do Kataru polskich dziennikarzy i płockich działaczy, w nocy z czwartku na piątek miała trafić do Dohy.

Źródło: PGNiG

– Mundial to dla nas test przed rozgrywanymi za rok w Polsce mistrzostwami Europy, a także okazja, aby zapewnić sobie udział w __kwalifikacjach olimpijskich – taki cel postawił przed drużyną trener Michael Biegler. A mecz z rodakami jest dla niego szczególny.

W ostatnich latach Polacy zwykle pokonywali Niemców, również na wielkich imprezach. Ostatni raz mecz o stawkę przegraliśmy na mistrzostwach świata w Chorwacji – 23:30, 22 stycznia 2009 roku, a więc niemal sześć lat temu. Ale wygrywaliśmy choćby na mistrzostwach Europy w Austrii w 2010 roku 27:25, czy dwa lata później, również na czempionacie Starego Kontynentu, w Serbii 33:32.

Ostatnie konfrontacje polsko-niemieckie to świeża sprawa – ubiegłoroczne eliminacje do turnieju w Katarze. Polacy dwukrotnie wygrali różnicą jednego gola, w Gdańsku 25:24 oraz w Magdeburgu 29:28 i wydawało się, że Niemcy po raz trzeci w ostatnich latach nie zagrają na wielkiej imprezie, co w rozkochanym w handballu, mającym najlepszą ligę na świecie narodzie niemieckim wywoła poczucie klęski. Bo czy ktoś sobie wyobraża, że Amerykanie, mający NBA, regularnie nie kwalifikują się do MŚ w koszykówce?

Okazało się, że IHF była na taką okoliczność przygotowana i do katarskiego turnieju postanowiła wprowadzić Niemców „od kuchni”. Z MŚ wykluczono Australię, a im wręczono „dziką kartę”, co spotkało się z ogromną falą krytyki na całym świecie.

Reprezentacja Niemiec ostatnio znajduje się w stanie permanentnej przebudowy. Po drużynie, która w 2007 roku wygrywała mistrzostwo świata (finałowa wygrana z naszym zespołem), nie zostało już nic. Polacy „na papierze” na pewno dysponują mocniejszym składem.

Źródło: PGNiG

Wprawdzie czasy, kiedy większość naszych zawodników grała w Bundeslidze już dawno minęły i w kadrze Bieglera jest tylko dwóch zawodników na co dzień grających za Odrą (Bartosz Jurecki i mający na koncie również występy w reprezentacji Niemiec, urodzony w Wejherowie Andrzej Rojewski), ale skład biało-czerwonych jest oparty na regularnie występujących w Lidze Mistrzów ekipach Vive Kielce i Orlenu Wisły Płock. Atutem ekipy Bieglera jest zgranie i doświadczenie – większość podstawowych zawodników już dawno przekroczyła „trzydziestkę” – no i przewaga psychologiczna po wygranych barażach.

Na środku pustyni wyrosła hala za 100 mln
* Lusail Multipurpose Hall to główna arena mistrzostw świata piłkarzy ręcznych. Tutaj odbędzie się aż 33 z 88 meczów turnieju, w tym finał.
Reprezentacja Polski właśnie w tej hali rozegra swoje najważniejsze mecze w grupie z Niemcami, Rosją i Danią. Obiekt na 15 300 miejsc robi ogromne wrażenie, ale nie tyle wielkością, bo początkowo miała być jeszcze większa i pomieścić na trybunach 18 tysięcy widzów, co położeniem. Jest bowiem ulokowany na środku pustyni.

Źródło: PGNiG

Z położonej 30 km dalej Dohy prowadzi tutaj autostrada, która przez ostatnie kilkanaście kilometrów wiedzie przez pustynię.

Na środku tego morza piasku nagle wyrasta ogromna kopuła w kolorach piasku właśnie oraz pereł i wody morskiej charakterystycznych dla krajobrazu Kataru. Obiekt jest taką zieloną oazą na pustyni, bo otaczają go wkopane w ziemię palmy i świeżo posadzone drzewa. Jak rośliny wytrzymają katarskie upały, nie wiadomo, bo hala została oddana do użytku w listopadzie 2014 r. i jeszcze nie doświadczyła tutejszego lata trwającego od marca do października z temperaturami sięgającymi 50 stopni Celsjusza.

Mistrzostwa świata piłkarzy ręcznych to pierwsza duża impreza w Lusail Multipurpose Hall wybudowanej w nieco ponad rok kosztem ponad 100 mln euro. Oprócz piłki ręcznej obiekt ma służyć także rywalizacji w siatkówce i koszykówce. Obok mieści się całe centrum sportowe, w którym można znaleźć siłownie pod chmurką, trasy do biegania i rowerowe oraz boiska do piłki nożnej, ręcznej i siatkówki.

Nie wszystko jest jeszcze gotowe, a całość jako żywo przypomina obrazki znane z innych dużych imprez, gdy w dniu rozpoczęcia imprezy obok gorączkowo uwijają się jeszcze robotnicy. Ci w Katarze pochodzą głównie z Indii i Pakistanu. Halę otaczają całe kilometry parkingów, bowiem nie sposób dotrzeć tu innym środkiem transportu niż samochód czy autobus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski