Połączmy powiaty

Radni powiatowi:

 Tarnowscy radni miejscy opowiedzieli się w sprawie propozycji ministra już na sesji w pierwszej połowie lipca, kiedy to przypomniano, że już raz powiat ziemski występował z tego typu propozycją. Również wtedy, a było to przed ponad rokiem, została ona negatywnie zaopiniowana przez tarnowską Radę Miejską. Konsekwencją ubiegłorocznej odmowy radnych miejskich była zresztą tegoroczna lipcowa uchwała, również stwierdzająca, że miasto nie chce połączenia z powiatem ziemskim w jeden organizm samorządowy. Podczas lipcowej sesji przypomniano przyjęty już wcześniej zapis, w którym stwierdza się że "status powiatu powinien być stałym elementem ustroju miasta".
 Zdania radnych powiatowych w sprawie łączenia z miastem nie były natomiast wczoraj jednomyślne. Argumentowano nawet, że może się stać i tak, że w nowym - wielkim powiecie - mieszkańcy podtarnowskich gmin staną się obywatelami drugiej kategorii. Zdaniem zwolenników połączenia natomiast, znacznie większa jednostka samorządowa będzie miała o wiele lepszą pozycję w negocjacjach o jakikolwiek ministerialne fundusze.
 Ostatecznie uchwała tarnowskich radnych powiatowych odnośnie ewentualnego połączenia ze sobą miasta i powiatu ziemskiego nie została przyjęta jednogłośnie (trzech radnych wstrzymało się od głosu, a jeden był przeciw). Jak zaznaczono, jest to tylko opinia. Czy będzie miała decydujący wpływ na decyzję ministra o połączeniu obu tarnowskich powiatów? Nic na to nie wskazuje. Rada Ministrów może bowiem cofnąć Tarnowowi status miasta funkcjonującego na prawach powiatu, ale tylko na wniosek Rady Miejskiej, a ta jest łączeniu z powiatem zdecydowanie przeciwna.
  (Smol)