MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polak w końcu założył żółtą koszulkę lidera

Redakcja
Litwin Aidis Kruopis z australijskiej grupy Orica-Greenedge wygrał czwarty etap 69. Tour de Pologne w Katowicach, ale najważniejszą informacją na mecie było to, że liderem został polski kolarz Michał Kwiatkowski (Omega Pharma Quick Step).

TOUR DE POLOGNE. 21-letni Michał Kwiatkowski objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Od wielkiego sukcesu dzielą go trzy kroki. Dziś etap Rabka - Zakopane.

Ostatnim polskim kolarzem, który zakładał koszulkę lidera TdP, był jadący także teraz w ekipie Reprezentacji Polski Marek Rutkiewicz w 2004 roku.

- Nawet tego nie wiedziałem - zdziwił się nowy lider TdP, który jest pierwszym w historii polskim kolarzem, który objął prowadzenie w wyścigu rangi WorldTour. - Ale to dobrze, że w końcu Polak założył tak cenną koszulkę - dodał.

Kwiatkowski objął prowadzenie w wyścigu dzięki wygraniu lotnej premii w Dąbrowie Górniczej, za co otrzymał 3 sekundy bonifikaty. To pozwoliło wyprzedzić dotychczasowego lidera Włocha Moreno Mosera (Liquigas-Cannondale). - Pomógł mi w tym Tom Boonen i Michał Gołaś, świetnie mnie rozprowadzili - chwalił kolegów z zespołu polski lider. - Plany był jednak inne, mieliśmy zaatakować dopiero na następnych etapach. Wyszło jak wyszło i teraz będę musiał bronić tej koszulki - dodał po chwili.

Kolarze ruszyli z Będzina. Sygnał do startu dał im jeden z najlepszych polskich kolarzy, triumfator TdP w 1958 roku, honorowy obywatel tego miasta Bogusław Fornalczyk.

Etap był szybki, sprzyjający sprinterom. Na początku było kilka ataków, ale peleton jechał czujnie i szybko wchłaniał śmiałków. Zaspał dopiero przy kolejnej próbie, w której wzięli udział Brazylijczyk Rafael Andriato (Farnese Vini-Selle Italia), Hiszpan Angel Madrazo (Movistar), Holender Maarten Verschsoor (Team Type 1 - Sanofi) i wspominany wcześniej Kurek. Na ulicach Katowic, gdzie kolarze mieli do przejechania sześć rund po 8,1 km, ta czwórka miała już ponad trzy minuty przewagi.

Peleton nie dał jednak za wygraną i na ostatnią rundę ruszył już cała grupą. Zaczęło się czarowanie. Na ostatnich metrach świetnie rozprowadzał się zespół Sky, ale zza placów Brytyjczyka Bena Swifta, który już wygrał w Opolu, wyskoczył niespodziewanie Litwin Aidis Kroupis. To największy sukces 26-letniego urodzonego w Wilnie kolarza. Drugi był Swift, a trzeci Holender Theo Bos (Rabobank). Polskich kibiców najbardziej jednak ucieszył dorobek na tym etapie Kwiatkowskiego.

- Skoro już założyłem koszulkę lidera, to chciałbym ją utrzymać do samego końca - mówił na mecie 21-letni Polak. - Czekałem na ten moment od czterech etapów, byłem cały czas czujny. Ważne jest, żeby cały wyścig przejechać bez kraksy. Moim głównym celem w tym sezonie są jednak igrzyska olimpijskie - podkreślał.

WYNIKI

4. etap 69. Tour de Pologne, Będzin - Katowice 127,8 km

1. Aidis Kruopis (Orica-Grreenedge) 2:43.04, 2. Ben Swift (Sky), 3. Theo Bos (Rabobank)... 28. Michał Kwiatkowski (Omega Pharma-Quickstep), 44. Maciej Bodnar (Liquigas-Cannondale), 76. Michał Gołaś (Omega), 80. Bartłomiej Matysiak (Reprezentacja Polski), 87. Tomasz Marczyński (Vacan-soleil), 97. Tomasz Kiendyś (Reprezentacja Polski), 98. Rafał Majka (Saxo Bank), 107. Marek Rutkiewicz (Reprezentacja Polski)

Klasyfikacja generalna: 1. Kwiatkowski 18:07.33, 2. Moreno Moser (Włochy/Liquigas-Cannondale) strata 2 s, 3. Fabian Wegmann (Niemcy/Garmin) 8... 10. Gołaś 12 s, 23. Majka 12 s, 32. Rutkiewicz 1.21, 56. Niemiec 2.34, 59. Huzarski 3.00, 69. Marczyński 6.33, 72. Marycz 7.18, 94. Bodnar 12.28, 98. Domagalski 12.58, 100. Cieślik 13.20, 131. Walczak 22.34, 135. Matysiak 23.17, 167. Taciak 31.07, 179. Kurek 35.27, 182. Kiendyś 36.02.
LESZEK JAŹWIECKI, Katowice

TOUR WJEŻDŻA DO MAŁOPOLSKI

- V etap, 14 lipca: Rabka-Zdrój - Zakopane, 163,1 km

Pierwszy z odcinków podhalańskich będzie wyjątkowo trudny, nasycony jest bowiem premiami I i II kategorii. Głodówkę kolarze będą pokonywać dwukrotnie, a premię usytuowaną na drodze do Olczy trzy razy podczas 39-kilometrowej pętli.

- VI etap, 15 lipca: Bukovina Terma - Bukowina Tat., 191,8 km.

To będzie "królewski" etap, na którym poznamy zwycięzcę wyścigu. Aż dziesięć wspinaczek na premie I kategorii - to mówi wszystko. Pięciokrotnie kolarze podjadą pod Ząb (975 m n.p.m.) i tyle samo razy zmagać się będą z morderczym (miejscami 22 procent nachylenia!) podjazdem pod Gliczarów Górny (984 m n.p.m.).

- VII etap, 16 lipca: Kraków - Kraków, 131,4 km.

To powinien być etap przyjaźni. Wiedzie do Wieliczki i z powrotem. Powalczą sprinterzy, którzy finiszować będą na al. Focha przy Błoniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski