Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polanka. Zrzutka na strażnicę dała efekt: remiza stoi

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Otwarcie nowej strażnicy OSP Polanka
Otwarcie nowej strażnicy OSP Polanka Fot. Katarzyna Hołuj
Miejscowa jednostka OSP zyskała nową strażnicę. Co najmniej w połowie koszt jej budowy sfinansowali mieszkańcy wsi. Pieniądze zbierano przez 9 lat! Przeprowadzono w sumie 112 zbiórek, a ich efekt to 575 430 zł.

To nieco ponad połowa wartości prac: budowy strażnicy, wykończenia jej i wyposażenia oraz zagospodarowanie terenu wokół budynku. Resztę dołożyła gmina, jeśli nie liczyć 35 tys. zł dotacji z Urzędu Marszałkowskiego i 9 tys. zł dotacji od Związku OSP RP.

Burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski podziwiając w sobotę, podczas otwarcia efekt końcowy, przyznał, że początkowo pomysł strażaków wydał mu się nieprawdopodobny.

Autorka: Katarzyna Hołuj

- Kiedy strażacy z Polanki wyszli z propozycją budowy, powiedziałem im, że w to nie wierzę i... odradzałem im ten pomysł. Nie wierzyłem, że to się może udać, wiedząc, że większych dofinansowań na budowę strażnic nie ma - mówił podkreślając, że to mała miejscowość, bo licząca tylko około 1000 mieszkańców. - Pomyślałem wtedy: jak ta Polanka może wybudować strażnicę? Okazało się, że mogła i dziś tu jesteśmy. Tyle zbiórek publicznych miesiąc w miesiąc! To jest fenomen.

- Rzeczywiście jest to ewenement nie tylko na skalę powiatu, ale i województwa. Takie zaangażowanie mieszkańców! Dziś macie pełną satysfakcję, że posiadacie swój, piękny obiekt - mówił Jan Podmokły, prezes Zarządu Powiatowego ZOSP RP w Myślenicach.

Budowa ruszyła w 2008 roku i przez cały czas jej trwania strażacy razem z członkami Rady Sołeckiej pukali do domów, prosząc o wsparcie inwestycji. - Trochę wysiłku to kosztowało, ale trud się opłacił, bo strażnica jest piękna i na pewno potrzebna. Nie mieliśmy do tej pory miejsca, gdzie można by zorganizować np. festyn. Dobrze, że OSP podjęła się tego zadania - mówi Jerzy Cachel, radny miejski i członek Rady Sołeckiej Polanki.

Stara, wybudowana w latach 70-tych i rozbudowywana w kolejnej dekadzie strażnica nie przystawała do dzisiejszych potrzeb ani jednostki, ani całej wsi. Została sprzedana.

Jak wyjaśnia Piotr Mitana, prezes OSP Polanka, po podjęciu decyzji o budowie nowej remizy, miała być przekazana na rzecz miejscowego klubu sportowego, ale ten w międzyczasie zyskał własny obiekt i już nie potrzebował siedziby.

Prezes po cichu liczy na to, że nowa remiza przyciąganie do straży nowych ochotników. Dziś jednostka ma 22 czynnych członków, a młodzi niespecjalnie graną się do tego, aby zasilić jej szeregi. - To bolączka nie tylko naszej jednostki - mówi prezes.

W strażnicy oprócz sali z zapleczem kuchennym, znajdują się garaże. Druhowie mają nadzieję, że zaparkowane dziś w nich samochody, z czasem zastąpione zostaną nowymi.

WIDEO: Jak postępować z osobami poszkodowanymi w pożarze?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski