Po porażce na wyjeździe w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału, Ekstrim musiał wygrać w sobotę u siebie, aby zachować szansę na awans (wówczas decydowałby niedzielny mecz w Gorlicach). Nie udało się jednak znaleźć sposobu na Jokera, który z czterech konfrontacji tych zespołów w tym sezonie zawsze wychodził zwycięsko.
W pierwszym secie Ekstrim ze stanu 6:8 do doprowadził do 13:10. Trener gości Andrzej Nadolny wziął czas, a po powrocie na parkiet sytuacja szybko zmieniła się na korzyść jego podopiecznych. Joker przejął inicjatywę, zdobył 6 „oczek” z rzędu i nie dał się już dogonić. W drugiej odsłonie gospodynie znów prowadziły, a tym razem przerwa na żądanie przyjezdnych, przy stanie 10:4, im nie pomogła. Wkrótce było 16:8 i grający już na luzie Ekstrim doprowadził do remisu w setach.
Początek następnej części był wyrównany, ale od stanu 10:11 ekipa ze Świecia zaczęła uciekać (11:16) i szansy nie zmarnowała. Podobny przebieg miała następna partia: 7:7, 10:12, 10:16, 14:22. W końcówce Ekstrim obronił trzy meczbole, lecz po ataku doświadczonej Beaty Strządały zwycięstwo i awans zapewnił sobie Joker.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?