Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półfinał Pucharu Polski na szczeblu MZPN

BK
Watra Białka Tatrzańska - Dalin Myslenice 1-3 (0-2)

0-1 Nowak 4, 0-2 Miśków 18, 1-2 A. Rabiański 59, 1-3 Mizia 90+4. Sędziował: Mariusz Stolarz z Brzeska. Żółte kartki: Król, Remiasz, Kubicki. Widzów 400.
Watra: Rabiasz - Łojek, Kuchta (85 Garcarz), Strama, Król (67 Maciaś), Gogola (46 A. Rabiański), P. Dziubasik (75 Handzel), Zagata, Remiasz, Janasik, Kubicki.
Dalin: Szuba - Pilch, R. Drobny, Miśków, Moskal, M. Górecki, Muniak, Kałat (46 Rojek), J. Górecki (60 Mizia), M. Drobny, Nowak.
Miejscowi lepszej technice i organizacji gry przeciwstawili III-ligowcom niebywałą ambicję, choć szybko stracili dwa gole (po "podcince" Nowaka i wolnym Miśkowa). Górale nie załamali się, a po przerwie momentami byli nawet lepsi. Kontaktową bramkę zdobył wprowadzony po przerwie grający prezes Watry Andrzej Rabiański. Strzelił zza pola karnego prawą nogą, choc zdecydowanie lepiej gra lewą. Szans na remis białczanie mieli kilka, ale ich nie wykorzystali. Goście już w przedłużonym czasie gry zdobyli trzeciego gola po akcji Nowaka z Mizią. Zdobywca bramki był w sytuacji sam na sam z bramkarzem.
(ZK)
Przeciszovia - Unia Tarnów 0-2 (0-0)
0-1 Wolański 104, 0-2 Radliński 113.
Sędziował Piróg (Kraków). Żółte kartki: Chrapkiewicz, Skrobacz, Rydz - Witek, Drozdowicz. Czerwone kartki: Chrapkiewicz 65 - Witek 60 (obie za drugą żółta). Widzów: 600.
Przeciszovia: Flejtuch - Dziadzio, Laburda, Skrobacz (104 Michałek), Wawro (70 Oczkowski) - R. Mikołajczyk (100 Frączek), Rydz, Serwatka, Chrapkiewicz, Bartula (16 Mańka), Jarosz
Unia: Korzec - Pawlak, D. Mikołajczyk (76 Węgrzyn), Kafel, Pietrucha, Rodak (110 Cabała), Bielak (60 Wolański), Witek, Radliński, Skrzypiński, Saratowicz (65 Drozdowicz)
Przeciszowianie musieli uznać wyższość III-ligowca, ale tanio skóry nie sprzedali. Zagrali bez większego respektu dla rywali i niewiele brakowało, aby w 5 min objęli prowadzenie. W sytuacji sam na sam Jarosz strzelił obok słupka. Po przerwie ten sam piłkarz miał drugą świetną okazję, ale także nie potrafił zachować zimnej krwi. Tarnowianie w podstawowym czasie gry mieli przynajmniej cztery okazje, ale dobrze bronił Flejtuch. Dopiero w dogrywce pokonali go po kontrach Wolański i Radliński. - Jestem zadowolony z postawy zespołu. Nie daliśmy plamy, chociaż Unia pod względem taktycznym i technicznym, na pewno nas przewyższa - powiedział trener Przeciszovii Sławomir Frączek. (BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski