Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja chce kamer, a straż miejska ma wątpliwości

Marcin Warszawski
O przyszłości monitoringu zadecydują mieszkańcy w referendum
O przyszłości monitoringu zadecydują mieszkańcy w referendum Joanna Urbaniec
O tym się mówi. Krakowskie służby mundurowe nie są zgodne co do przyszłości monitoringu. Jedną z kluczowych kwestii jest to, kto miałby zarządzać Centrum Bezpieczeństwa Miasta

Nawet 40 mln zł ma kosztować rozbudowa systemu monitoringu w Krakowie. O losach inwestycji zdecydują mieszkańcy w referendum, które odbędzie się 25 maja. Do poparcia tego zdania przekonują radni miejscy z PO oraz policja.

- Jeśli mieszkańcy powiedzą "tak" dla monitoringu, to będzie wielki sukces. Zyskamy dodatkowe narzędzie, które pozwoli zwiększyć poczucie bezpieczeństwa w Krakowie - przekonuje nadinspektor Mariusz Dąbek, małopolski wojewódzki komendant policji. Przyznaje jednak wprost, że nie jest w stanie określić, jak wiele kamer należy zainstalować w mieście.

- Dzisiaj nie powiem, że ma to być sto czy trzysta urządzeń. Wykaże to audyt. Chcemy, by w tej sprawie wypowiedzieli się eksperci i naukowcy - twierdzi Dąbek.

Co ciekawe, choć dzisiaj nieznane są jakiekolwiek szczegóły inwestycji, a w Polsce mamy monitoringową wolnoamerykankę w kwestii działania kamer, krakowska policja deklaruje chęć do obsługi systemu. - Jeśli ruszą prace projektowo-inwestycyjne, to przeszkolę i przygotuje odpowiednią liczbę policjantów, by mogli obsługiwać nowy system monitoringu - zapewnił nadinspektor Dąbek.

Z większym dystansem do pomysłu szybkiej rozbudowy monitoringu podchodzi straż miejska. - Modernizacja monitoringu jest potrzebna, ale najpierw należałoby odpowiedzieć na pytanie, jaką funkcję w naszym mieście ma pełnić - wykrywczą, operacyjną czy prewencyjną - zauważa Adam Młot, komendant krakowskiej straży miejskiej. Jego zdaniem od tego zależy, w jaki sposób powinien być rozbudowywany i kto powinien nim zarządzać.

Jednak zdaniem straży miejskiej taka dyskusja powinna toczyć się w gronie ekspertów, a dopiero później mieć charakter debaty społecznej. - Na razie należałoby się wstrzymać z decyzjami, które pociągną za sobą wielomilionowe nakłady na rozwój systemu kamer. Nadal bowiem brakuje kluczowych regulacji prawnych dotyczących monitoringu - uważa komendant Młot.

Jutro w "Dzienniku Polskim" czytaj relację z debaty z mieszkańcami na temat przyszłości monitoringu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski