Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja na służbie

Redakcja
Wydarzenie to wydaje się nieprawdopodobne. A jednak. W parafii Sadowne koło Węgrowa patrol policji zjawił się u księdza wikarego Tomasza Duszkiewicza i domagał się wyjaśnień po niedzielnym kazaniu, wygłoszonym podczas mszy św. Policjanci odwiedzili także w szpitalu chorego proboszcza.

Ryszard Terlecki: WSZYSTKO JEST POLITYKĄ

Niektórzy z nas jeszcze pamiętają "rozmowy ostrzegawcze” prowadzone z duchownymi przez bezpiekę w okresie komunistycznej dyktatury. Młodsi, w tym zapewne i policjanci, którzy nachodzili księdza, podobne wydarzenia mogą znać tylko z historii. Tłem tych "rozmów” było zamordowanie księdza Jerzego Popiełuszki, skrytobójcze mordy dokonane na księżach w 1989 roku, inwigilacja duchownych, pozyskiwanie agentów wewnątrz Kościoła. Poza politycznymi szumowinami dziś nikt rozsądny nie pochwala metod z tamtych czasów.

A jednak. Sierżant Anna Maliszewska, rzeczniczka policji w Węgrowie, potwierdziła fakt nękania księdza. Jej zdaniem w patriotycznym kazaniu, wygłoszonym w niedzielę, 11 listopada, ksiądz krytykował władze, a policji zarzucał zastraszanie wiernych, którzy wybierali się do Warszawy na marsz w obronie telewizji "Trwam”. Policjanci żądali odwołania zarzutów podczas następnego kazania.

Niestety, w ostatnich miesiącach mnożą się wiadomości o używaniu policji do działań politycznych, wzywaniu na rozmowy organizatorów wyjazdów na patriotyczne demonstracje, domaganiu się list ich uczestników, zatrzymywaniu autokarów przed Warszawą do rzekomo technicznej kontroli. Wyjaśnienia wymaga zachowanie policji podczas warszawskiej manifestacji 11 listopada, szczególnie użycie cywilnych funkcjonariuszy w kominiarkach. W internecie można znaleźć wiele relacji o brutalnym zachowaniu, o prowokowaniu awantur. Czy to jest rola policji?

W PRL milicjanci i funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa byli najbardziej pogardzaną i znienawidzoną grupą zawodową. Dostawali nawet mieszkania w osobnych blokach, aby uchronić ich przed wrogością sąsiadów. Czy komuś zależy, aby wróciły tamte czasy? Jestem przekonany, że nie zależy na tym policjantom.

Policja ma strzec naszego bezpieczeństwa, zapewniać porządek i przestrzeganie prawa. Co się stanie, gdy pozwoli używać się w złej sprawie? Bardzo trudno jest odbudować społeczne zaufanie do policji, znacznie łatwiej je zniszczyć. Wszyscy wiemy, że policji jest za mało, że jest marnie wyposażona, a jej funkcjonariusze są źle opłacani. Ale społeczeństwo nie może tolerować sytuacji, gdy policja służy władzy do zastraszania patriotów, do osłaniania oszustów, do zwalczania opozycji, do szykanowania Kościoła. Policja ma służyć narodowi i chronić polskie państwo, a nie zabezpieczać interesy cwaniaków, którzy myślą tylko o napychaniu własnych kieszeni.

Uczestnicy niepodległościowych manifestacji powinni pamiętać, że policjanci zwykle są po ich stronie i jedynie wykonują rozkazy swoich przełożonych. Ale też policjanci muszą rozumieć, że ich gorliwość może uczynić z nich wspólników obcej sprawy i obcych interesów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski