Policja odnalazła matkę porzuconego chłopca

Matka porzuconego chłopca została zatrzymana przez funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej w Grudziądzu w poniedziałek wieczorem w mieszkaniu swego partnera. Nie była pod wpływem alkoholu, ale pobrano od niej również krew, która zostanie zbadana pod kątem obecności substancji psychoaktywnych.

Kobieta usłyszała już zarzut porzucenia małoletniego dziecka, za co grozi jej kara do trzech lat pozbawienia wolności. Złożyła wyjaśnienia, a policja będzie wnioskować do prokuratury o zastosowanie wobec niej dozoru policyjnego.

Do porzucenia dwuletniego chłopca doszło w niedzielę ok. godz. 22 przed sklepem monopolowym „Borys” w Grudziądzu. Maluch siedział w wózku, był zaniedbany i miał zadrapania na twarzy. Policję zawiadomiła jedna z ekspedientek, zaalarmowana przez klientów sklepu.

Dziecko najpierw zostało przewiezione do szpitala na badania, a następnie do domu dziecka. Grudziądzka policja podała jego rysopis i rozpoczęła poszukiwania rodziny, by ustalić tożsamość dwulatka.

Dzięki informacjom m.in. od pracownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie udało się ustalić adres chłopczyka. Jednak w miejscu jego zamieszkania policjanci nie zastali matki. Dopiero w poniedziałek kobietę odnaleziono w innej części miasta.

Jak udało się nieoficjalnie ustalić dziennikarzom RMF FM, ojciec chłopca nie może zająć się synem, ponieważ obecnie przebywa w zakładzie karnym. Policjantom udało się za to namierzyć innych członków rodziny malucha: babcię, kuzynkę i ciocię. Czy chłopczyk będzie mógł trafić pod ich opiekę, zdecyduje sąd. Na razie malec cały czas przebywa w Centrum Pomocy Dziecku i Poradnictwa Rodzinnego w Grudziądzu.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto