Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja ujęła złodziei

Redakcja
Do niemal filmowego pościgu policji za złodziejami doszło w środę na jednej z dróg powiatu bocheńskiego. O godzinie 4.40 nad ranem jednostka policji w Bochni została powiadomiona, że policjanci z Komisariatu Policji w Gdowie prowadzą pościg za samochodem renault 19, który nie zatrzymał się do kontroli w Gdowie.

Po pościgu jak w filmie

   Prowadzący tam służbę policjanci zauważyli, iż nadjeżdżający samochód na widok radiowozu nagle skręcił i gwałtownie zaczął się oddalać. Funkcjonariusze pojechali za "dziewiętnastką" i zaczęli dawać sygnały świetlne i dźwiękowe nawołujące do zatrzymania się. Kierujący samochodem, w którym znajdowało się w sumie trzech mężczyzn, nie reagował jednak na żadne sygnały, a wręcz zaczął się coraz szybciej oddalać, jadąc drogą 967 w kierunku miejscowości Książnice. Policjanci podjęli pościg za uciekającym autem, powiadamiając jednocześnie bocheńską policję, że w stronę Bochni jedzie uciekający renault. Patrol bocheńskiej policji wyjechał mu naprzeciw.
   Jak się okazało, uciekający mężczyźni byli bardzo zdeterminowani. Aby zgubić pościg, pasażerowie renaulta zaczęli wyrzucać z samochodu sprzęt komputerowy wprost pod koła radiowozu. Przed policyjnym samochodem lądowały komputery, drukarki i głośniki. Stwarzało to bardzo duże zagrożenie, zwłaszcza, że padał śnieg i droga była śliska. Mimo tak ciężkich warunków drogowych, samochód uciekał nawet z prędkością 120 km na godzinę. Na pograniczu Łapczycy i Gierczyc (czyli już w powiecie bocheńskim) sprawcy zobaczyli nadjeżdżający z naprzeciwka radiowóz bocheńskiej policji. "Dziewiętnastka" zatrzymała się, wysiedli z niej mężczyźni i zaczęli uciekać pieszo w stronę Raby i drogi K-4.
   Policjanci z Gdowa i Bochni podjęli pościg za uciekającymi. Sprawcy nie reagowali na wydawane przez funkcjonariuszy polecenie typu "stój policja" oraz strzały ostrzegawcze w powietrze. Po około trzystu metrach pościgu zatrzymany został jeden z uciekających. Po następnym kilometrze zatrzymano drugiego mężczyznę, który próbował się ukryć w zaroślach nad Rabą. Trzeciemu niestety udało się zbiec. Po zakończeniu pościgu policjanci z Gdowa zaczęli zbierać z drogi to, co sprawcy uciekając wyrzucili z samochodu na drogę. Zdołano zabezpieczyć cztery komputery, dwie drukarki i kolumnę z zestawu stereofonicznego. Sprzęt jest oczywiście zniszczony i nie nadaje się do dalszej eksploatacji.
   W tym momencie policjanci nie wiedzieli jeszcze z jakiego przestępstwa pochodzi ów sprzęt. Podejrzewano, iż komputery skradziono z terenu gminy Gdów. Szybko okazało się jednak, że komputery pochodziły ze Szkoły Podstawowej w Tarnawie (gmina Łapanów). O godzinie 7.00 rano woźna tej szkoły powiadomiła o włamaniu do tej placówki. Złodzieje dostali się do środka po wyważeniu drzwi. Następnie wyłamali drzwi wewnętrzne do pomieszczeń sal komputerowych. Ukradli dziesięć komputerów, cztery drukarki, skaner, zestaw stereofoniczny techniks z kolumnami oraz inne mniej cenne przedmioty. Straty włamania do szkoły oszacowano na 27 tysięcy złotych.
   W samochodzie, który porzucili sprawcy znaleziono tylko jedną niekompletną drukarkę. W tej chwili nie wiadomo jeszcze, czy złodzieje wyrzucili po drodze wszystkie skradzione w Tarnawie komputery i w tej chwili leżą one gdzieś przy drodze przykryte śniegiem, czy też sprawcy przyjechali dwoma samochodami. Czynności operacyjne trwają. Zatrzymani złodzieje są w wieku 20 i 21 lat. Jeden jest mieszkańcem miejscowości Węgrzce, a drugi jest z Wielkiej Wsi niedaleko Wieliczki. Osoby te były w zainteresowani policjantów z Wieliczki i są typowani jako sprawcy jeszcze kilku lub nawet kilkunastu poważnych włamań dokonanych w ostatnim czasie na terenie powiatu wielickiego. Chodzi o włamania do sklepów i urzędów, z których też kradziono sprzęt komputerowy.
   Policjanci z Wieliczki prowadzą intensywne czynności z udziałem dwóch zatrzymanych. O ile bowiem udowodnienie włamania do szkoły w Tarnawie nie budzi żadnych wątpliwości, to by przypisać im także inne włamanie, trzeba zebrać odpowiedni materiał dowodowy. Sprawcom grozi kara do 10 lat pozbawiania wolności. Będą oni najprawdopodobniej tymczasowo aresztowani. Należy w tym miejscu podkreślić bardzo dobrą współpracę i profesjonalizm policjantów z komisariatu w Gdowie i z bocheńskiej komendy, którzy mimo desperacji sprawców, zatrzymali dwóch złodziei.
PaweŁ Bielak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski