FOT. JERZY KOWALSKI
Krynica-Zdrój
W tym roku policyjne patrole na stokach pojawiły się późno. Wszystko przez kapryśną aurę. Gdy dosypało śniegu i na trasach zjazdowych zrobił się ruch, funkcjonariusze ruszyli w teren. - Są bardzo pomocni - uważa naczelnik Krynickiej Grupy GOPR Michał Słaboń.
- Nasi ratownicy nie mogą interweniować, gdy ktoś jest pod wpływem alkoholu czy jeździ na nartach w sposób niebezpieczny.
Przez trzy dni policjanci mieli tylko jedną interwencję związaną z zaśmiecaniem stoku. Mundurowi będą cały czas obecni na stokach. Pojawią się też w Słotwinach i Ryterskim Raju oraz na trasach stacji Dwie Doliny w Wierchomli i Muszynie. (SZEL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?