Teoretycznie układ sił został utrzymany. PiS wygrało zdecydowanie, daleko za nim była PO. Ale politycy obu tych partii powinni przede wszystkim zwrócić uwagę na fakt, że zagłosowało na nie znacznie mniej wyborców niż pięć lat temu. Platforma straciła w okręgu małopolsko-świętokrzyskim aż 100 tysięcy głosów, PiS ubyło 75 tysięcy zwolenników. Mimo utrzymania dominacji PiS i PO nad konkurentami, głosuje na nie coraz mniej osób, i to w całym kraju.
Czytaj także: Małopolska dla PiS, Kraków dla PO >>
W siłę rośnie natomiast Nowa Prawica nie pozostawiająca suchej nitki na całym systemie politycznym funkcjonującym nie tylko w Polsce, ale i w całej Unii Europejskiej.
Wybory w naszym regionie pokazały jeszcze jedną ważną tendencję. O ile Platforma traci wyborców z powodu sprawowania rządów, to zwolenników PiS podkradł tej partii Zbigniew Ziobro. Wynik Solidarnej Polski plasuje ją w naszym okręgu na trzecim miejscu, co daje nadzieję jej zwolennikom na odegranie ważnej roli już w jesiennych wyborach samorządowych.
Ale Zbigniew Ziobro musi jednak pamiętać, że nie ma już takiej siły politycznej jak kilka lat temu. Jako lider listy PiS zgarniał ponad 300 tys. głosów, jako jedynka SP – ponad pięć razy mniej. To oznacza, że były minister sprawiedliwości bez szyldu PiS nie jest już „marką polityczną”. Ale też Prawo i Sprawiedliwość bez Ziobry straciło, skoro liderzy tej partii nie mogą przekroczyć progu 100 tysięcy głosów.
Pozostaje jeszcze pytanie: czy gdyby Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin połączyli siły i stworzyli jeden komitet wyborczy, to zdobyte głosy zsumowałyby się do sukcesu wyborczego? Nie ma żadnej pewności, że połączenie Ziobro – Gowin to nowa marka w polityce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
