Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polityczne pstrągi

(TM)
Zakopane. Janusz Majcher nie powinien wrzucać pstrągów do potoku, bo one zaraz wymrą. Dlatego, że miasto w zimie soli drogi i sól spływa do rzek – twierdzą przeciwnicy pomysłu.

Radny Jan Gąsienica Walczak – kandydat na burmistrza Zakopanego z ramienia Jedności Tatrzańskiej – uważa, że rybki, które burmistrz Zakopanego Janusz Majcher wypuścił niedawno do zakopiańskich rzek, nie przeżyją już najbliższej zimy.

– Wszystko przez to, że miasto – wbrew moim apelom – cały czas sypie zimą na drogi sól – mówi Gąsienica-Walczak. – Sól później spływa do potoków i zatruwa wodę. Pstrągi, wbrew temu co mówi Majcher, w Zakopanem nie dorosną. Burmistrz wypuszczając ryby urządził więc sobie kampanię wyborczą. No, chyba że miasto rzeczywiście przestanie sypać sól na drogi. Swoją drogą, ciekawe kto za te 3,5 tysiąca ryb wypuszczonych do potoków zapłacił? Czyżby miasto?

– Ryby na pewno dorosną, bo woda w naszych potokach jest czysta i to pomimo tego, że zimą używamy soli – odpiera te zarzuty Janusz Majcher. – Zapewnili mnie o tym specjaliści ze związku wędkarskiego. Za kilka lat będziemy widzieć te pstrągi już dorosłe, pływające w potokach.

Burmistrz dodaje, że wystąpienie Walczaka to atak wyborczy. Urzędujący gospodarz miasta zapewnia też, że narybek wypuszczony do potoków nie został zakupiony za środki z miejskiej kasy. Fundusze pochodziły ze związku wędkarskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski