POLSKA 66
LUKSEMBURG 33
(16:9, 12:8, 21:10, 17:6)
Polska: Skorek 14, Krężel 11, Koc 8, Ziętara 8, Pawlak 6, Idczak 6, Żurowska 6, Owczarzak 3, Misiuk 2, Skobel 2., Jujka 0, Kaczmarczyk 0.
Luksemburg: Jablonowski 9, Hetting 6, Marcus 6, Schmit 4, Schreiner 3, Orban 3, Meynadier 2, Schmitz 0, Stoll 0.
– Mieliśmy dobre momenty, chociaż zdarzyły się też słabsze. Jesteśmy zadowoleni z naszej obrony, straciliśmy tylko 33 punkty – podkreślał po spotkaniu trener polskiej kadry Jacek Winnicki.
Pierwsza połowa nie była jednak dobra w wykonaniu jego podopiecznych. Co prawda w 9 min zrobiło się 15:4, ale nasze zawodniczki nie poszły za ciosem. W 18 min prowadziły już tylko 21:15.
Dopiero w 3. kwarcie Polki znalazły receptę na strefową obronę rywalek. Po 2 rzutach za 3 pkt Magdaleny Skorek wygrywały 39:20. Ten element pozwolił im rozbić „strefę”. Po przerwie zaliczyły siedem takich celnych rzutów.
– W drugiej połowie odskoczyłyśmy i kontrolowaliśmy spotkanie. Bardzo się cieszę, że rozpoczęłyśmy te kwalifikacje od zwycięstwa – mówiła rozgrywająca Paulina Pawlak.
W drugim meczu grupy A Słowacja pokonała Słowenię 74:58. W środę Polki zagrają na wyjeździe ze Słowenią, jeszcze bez Eweliny Kobryn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
