Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połowa rundy, a ja wciąż jestem kontuzjowany

Tomasz Bochenek
Wojciech Reiman ma 27 lat
Wojciech Reiman ma 27 lat Fot. puszcza niepołomice
II liga piłkarska. 12 marca strzelił dwa gole z rzutów karnych, Puszcza dzięki nim pokonała Olimpię Zambrów. Od tamtej pory Wojciech Reiman zmaga się z urazem.

- Miałem naderwany mięsień czworogłowy i krawiecki. No i, niestety, cały czas się jeszcze z tym męczę, do __końca nie wyzdrowiałem - przyznaje pomocnik niepołomickiej drużyny.

Przyszedł do niej zimą, po jesieni spędzonej w I-ligowej Olimpii Grudziądz. Z Puszczą podpisał kontrakt na półtora roku, z opcją przedłużenia w przypadku awansu. Wywalczył miejsce w podstawowym składzie, ale dobrą serię - w tym roku „Żubry” nie przegrały żadnego z 7 meczów - zespół kontynuuje bez niego.

- Oczywiście, cieszę się z naszych wyników, ale dla mnie indywidualnie to trudny czas. Chciałbym dołożyć swoją cegiełkę do rezultatów drużyny. To, że nie mogę tego zrobić, jest irytujące - mówi Reiman. - Zagrałem dwa mecze, teraz jest połowa rundy, a ja wciąż jestem kontuzjowany. Przykra sytuacja.

Tym bardziej że powrót na boisko się opóźnia. Wydawało się, że zawodnik może być gotowy do gry na najbliższy weekend, na mecz z Rakowem (w którym spędził sezon 2014/15). Wiadomo jednak, że sobotni mecz w Częstochowie opuści.

- W ubiegłym tygodniu wróciłem do drużyny, miałem treningi biegowe. Plan był taki, że w tym tygodniu będę już normalnie trenował, ale chyba z powrotem przyplątał się jakiś problem... - opowiada Reiman. - Jestem jeszcze przed wizytą u lekarza. Dopiero po niej będę wiedział, czy to jakaś poważniejsza sprawa, czy na przykład boli mnie blizna na mięśniu. W każdym razie liczę na to, że w następnym tygodniu będę mógł już zacząć normalnie trenować.

To jedna z najpoważniejszych kontuzji w dotychczasowej karierze pomocnika Puszczy.

- W całej swojej przygodzie z piłką seniorską, a __to już dziesięć lat, miałem może dwa albo trzy takie poważne urazy, których leczenie trwało miesiąc, maksymalnie półtora - mówi Reiman. - W tym roku nic się nie działo w czasie okresu przygotowawczego, dość ciężkiego i dość długiego, trwającego dwa miesiące. Niestety, w drugiej kolejce przytrafił się ten uraz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski