Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polowanie na ofiary

MADE
Dwaj zatrzymani w ubiegłym tygodniu mieszkańcy Torunia, podejrzewani o napady na klientów krakowskich banków, zostali aresztowani. Wiadomo już, że dokonywali takich rozbojów również w innych miastach. Policja podejrzewa, że tym procederem zajmuje się jeszcze inna grupa przestępców, gdyż w mieście w ostatni weekend doszło do dwóch podobnych zdarzeń.

Pod bankami nadal niebezpiecznie

   W ubiegłym tygodniu policjanci w banku przy ul. Wielopole zatrzymali dwóch młodych ludzi, przyglądających się klientom stojącym przy kasie. Obaj mieszkańcy Torunia w poniedziałek trafili do aresztu śledczego, bo rozpoznała ich już napadnięta 6 stycznia w Krakowie ajentka PKO, której skradziono wtedy dokumenty oraz 2100 złotych. Sprawcy zaszli ją od tyłu, a następnie uderzyli w tył głowy twardym przedmiotem i nieprzytomną obrabowali.
   - Mamy już potwierdzenie, że zatrzymani (w wieku 21 i 26 lat) są sprawcami dwóch innych napadów na starsze osoby, wychodzące z banków w Tychach i Dąbrowie Górniczej - mówi policjant z sekcji kryminalnej Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. - Prawdopodobnie współpracowały z nimi inne poszukiwane przez nas osoby. Niestety, wiemy też już, że takich rozbojów w mieście dokonywali nie tylko oni. Już po ich zatrzymaniu mieliśmy bowiem kolejne zgłoszenia o podobnych przypadkach na ul. Wielopole i os. Dywizjonu 303.
   Czasami udaje się zatrzymać sprawców na gorącym uczynku, tak jak w ostatni piątek, gdy na ul. Józefińskiej młody mężczyzna zaatakował wychodzącą z placówki bankowej starszą kobietę. Wyrwał jej torebkę, w której było ponad 8 tys. zł, i zaczął uciekać. Ponieważ w pobliżu przejeżdżał policyjny patrol, napastnik został zatrzymany. Okazał się nim mieszkaniec Kokotowa, który także został już aresztowany. (MADE)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski