18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polscy malarze nad Tamizą

Redakcja
Fot. Instytut Adama Mickiewicza
Fot. Instytut Adama Mickiewicza
Do galerii Tate Britain zakradli się polscy malarze. Dyskretnie i bez wielkiego hałasu wcisnęli się pomiędzy najsłynniejszych malarzy Wysp Brytyjskich. I to - paradoksalnie - największa zaleta wystawy "Symbolizm w Polsce i Brytanii", prezentowanej w ramach Roku Kultury Polskiej w Wielkiej Brytanii "Polska!Year", którego organizatorem jest Instytut Adama Mickiewicza.

Fot. Instytut Adama Mickiewicza

SZTUKA. Rozpoczął się Rok Kultury Polskiej w Wielkiej Brytanii

Tego jeszcze nie było. Na rozpoczęcie Roku Polskiego pierwszej lidze artystów znad Tamizy towarzyszą obrazy Mehoffera, Malczewskiego, Wyspiańskiego, Sichulskiego czy Wojtkiewicza. I robią tu furorę. Kiedy chodziłem po salach najważniejszej galerii sztuki brytyjskiej, nie było widza, który przeszedłby obojętnie obok znakomitego "Tajemniczego ogrodu" Józefa Mehoffera. Wielka ważka od razu przyciąga wzrok. Wygląda jak baldachim, osłaniający magię kolorystycznych zestawień, grę światła ślizgającego się po twarzach bohaterów. Oddech wstrzymują wszyscy, którzy stają przed olbrzymim "Apollem" Stanisława Wyspiańskiego. Znów dojrzeć możemy monumentalizm i stateczność stojących w kontrze do dynamicznych zestawień kolorów. Wreszcie Witold Wojtkiewicz i jego obrazy, w których pod pędzlem i paletą barw zamknięty jest dziwny niepokój. Już te propozycje dają nam poczucie, że mamy do czynienia z niezwykłą wystawą. Ale to wcale nie jest oczywiste od samego początku. Dwóch polskich kuratorów, czyli Andrzej Szczerski, wykładowca historii sztuki na UJ, i Piotr Kopszak z Muzeum Narodowego w Warszawie, a także Alison Smith, kuratorka galerii, wpadli na pomysł rozwieszenia polskich obrazów z XIX i XX w. pomiędzy pracami Dantego Gabriela Rosettiego czy Williama Holmana Hunta. Wydawać by się mogło, że to strzał na oślep. Jak bowiem rywalizować ze sztuką na takim poziomie? Czy polscy malarze nie utoną w morzu świetnej przecież twórczości angielskich odpowiedników? Trzeba jednak widzieć, jak miękko i bezszelestnie wpisują się tu prace znad Wisły, jak znakomicie pasują do brytyjskich prerafaelitów, by zdawać sobie sprawę, że to ważny krok na drodze do przybliżania naszej sztuki za granicą. Widać wyraźnie, że nie mamy się czego wstydzić. I chyba Brytyjczycy też tak uznali, skoro zaproponowali za dwa lata wielką wystawę prac Turnera w Muzeum Narodowym w Krakowie, skąd pochodzi część prac prezentowanych na wystawie "Symbolizm w Polsce i Brytanii". Ta propozycja oddaje rangę wydarzenia, z którym stykamy się w Tate Britain. Instytut Adama Mickiewicza, organizator "Polska! Year", ma powody do zadowolenia. Widzowie zresztą też.
ŁUKASZ GAZUR, LONDYN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski