Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy pacjenci tracą na sprzedaży leków

Michał Szczygielski
Rynek farmaceutyczny. Wejście w życie ustawy refundacyjnej wpłynęło istotnie na pracę aptekarzy, lekarzy oraz na życie pacjentów.

Jednym z efektów - w zamierzeniu pozytywnych, w szczególności dla chorych - były znaczne spadki cen leków. Niektóre, zwłaszcza te produkowane przez duże, zagraniczne koncerny farmaceutyczne, w Polsce są najtańsze w porównaniu z resztą Europy.

Ale taka sytuacja stworzyła idealne wręcz warunki do zarobienia sporych pieniędzy przez polskie hurtownie leków. Według polskiego prawa jedynie hurtownie mogą sprzedawać leki za granicę. Według statystyk GIF ponad 75 proc. polskich hurtowni sprzedaje dziś leki wyłącznie za granicę.

Najbardziej tracą na tym pacjenci, ponieważ w praktyce odnalezienie na półkach polskich aptek niektórych odmian leków onkologicznych czy insulin stało się prawie niemożliwe. Kiedyś mieliśmy do czynienia z "turystyką apteczną" w poszukiwaniu najtańszego leku. Dziś pacjenci poszukują jednego konkretnego leku czasem na terenie całego kraju.

Problem w tym, że takie uregulowania stworzyły wiele nielegalnych patologii, jak choćby proceder odkupywania leków od aptek przez hurtowników. Niedawno, pod koniec marca 2015 r., sąd w Gliwicach po raz pierwszy wydał prawomocny wyrok skazujący aptekarkę za odsprzedawanie leków do hurtowni. Ale dużo wykrytych i większego kalibru spraw zostało umorzonych w trakcie postępowania lub zakończyło się jedynie pouczeniem.

W całym procederze najbardziej niejasne jest stanowisko Ministerstwa Zdrowia. Bo deklaruje ono dbałość o interesy pacjentów, ale w odpowiedziach na zapytania hurtowników dotyczące interpretacji przepisów ustawy refundacyjnej w zakresie wywozu leków poza granice Polski Grzegorz Bartolik, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji, udziela instrukcji, jak najlepiej postępować, by usprawnić proces sprzedaży i wywozu leków za granicę - czyli jak zarobić.

Dotarliśmy do kopii korespondencji, która jest wysyłana do hurtowników proszących o wyjaśnienia w sprawie stosowania urzędowych cen i marż przy wywozie leków poza granicę Polski. Dyrektor Bartolik wyjaśnia między innymi, kiedy można podzielić marżę hurtową pomiędzy hurtowników, aby zmniejszyć koszty sprzedaży z jednej hurtowni do drugiej, kiedy do urzędowej ceny zbytu dolicza się urzędową marżę hurtową.

Tłumaczy także, w jakich sytuacjach regulacje ustawy refundacyjnej dotyczące konieczności stosowania urzędowych cen zbytu i marż leków nie mają zastosowania. Z tego wynika, że największym zmartwieniem dla Ministerstwa Zdrowia wydaje się konieczność zaznaczenia przez hurtowników w dokumentacji sprzedaży ilości produktu leczniczego przeznaczonego na inny rynek niż polski.

Próby zapobiegania niedoborom leków na półkach polskich aptek dyrektor Bartolik sprowadza do konieczności monitoringu dostaw, przy czym nie precyzuje, kto miałby ten monitoring prowadzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski