MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polscy zesłańcy z Montrealu będą wspominać wywózki

Piotr Subik
Spotkanie historyków z sybirakami podczas jednej z poprzednich misji naukowych, do Birmingham
Spotkanie historyków z sybirakami podczas jednej z poprzednich misji naukowych, do Birmingham Fot. Archiwum Centrum
Pamięć. Młodzi historycy z Krakowa przez prawie trzy tygodnie dokumentować będą losy polskich sybiraków, którzy po zakończeniu wojny osiedlili się w Montrealu.

Czteroosobowa ekipa badaczy z Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń krakowskiego Uniwersytetu Pedagogicznego, na czele z drem Hubertem Chudzio, w weekend dotarła do Kanady. Jej zadaniem będzie nagranie relacji osób, które przeżyły wojenne zsyłki w głąb Związku Sowieckiego.

_– Za oceanem czeka na nas bardzo duża grupa sybiraków, którzy chcą się z __nami podzielić swoimi wspomnieniami _– mówi uczestniczka misji Alicja Śmigielska z Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń.

Dyrektor centrum dr Hubert Chudzio, historyk z UP, podkreśla, że rozmówcy badaczy to osoby, które po układzie Sikorski – Majski z 30 lipca 1941 r. wyszły ze Związku Sowieckiego z armią generała Władysława Andersa, zamieszkały w polskich osiedlach w Indiach i Afryce Wschodniej, a później wyemigrowały stamtąd do Ameryki Północnej. – Kilkadziesiąt wspomnień, które planujemy nagrać w formie audio i video, posłuży do badań nad tematyką sybiracką i polską emigracją w Kanadzie – wyjaśnia dr Hubert Chudzio.

Wyniki badań prowadzonych w Montrealu, m.in. wystawa „Polscy sybiracy w świecie”, zostaną zaprezentowane we wrześniu tego roku w Krakowie, podczas IV Kongresu Polskich Towarzystw Naukowych na Obczyźnie. Będzie on poświęcony nowoczesnemu nauczaniu tradycji ojczystych. Misję naukowców do Kanady współfinansuje polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń powstało w marcu 2011 r., działa w strukturach krakowskiej uczelni pedagogicznej. Regularnie od początku działalności pracownicy centrum dokumentują przeżycia Polaków, którzy przeszli przez Sybir i mieszkają m.in. w Wielkiej Brytanii i Australii. Ale spotykają się także z zesłańcami, którzy po wojnie wrócili do Polski. Pod koniec zeszłego miesiąca udało się zarejestrować wspomnienia o katorżniczej pracy w posiołkach (osiedla na Syberii) i łagrach czworga mieszkańców Nowego Sącza i Piwnicznej-Zdroju.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski